MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyniki; piłka nożna, klasa O Rzeszów (06.06)

luci
Stal II Rzeszów (żółte) nie powinna już się obawiać spadku. Łańcucianie muszą walczyć do końca.
Stal II Rzeszów (żółte) nie powinna już się obawiać spadku. Łańcucianie muszą walczyć do końca. KRZYSZTOF KAPICA
Działacze, piłkarze i trenerzy wielu klubów rzeszowskiej klasy O pilnie śledzą wyniki Strumyka Malawa. Jeśli ten spadnie to degradacja dotknie cztery zespoły z okręgówki. Strumyk pokonał Igloopol w niedzielę, co uszczęśliwiło wielu zainteresowanych. Wkrótce jednak znów będą wypatrywać, co zrobi Malawa.

Stal II Rzeszów - ŁKS Łańcut 3-1 (3-1)
BRAMKI: Grad 2 (13, 42-karny), Śliwa (33) - Naróg (7).
STAL II: Asnin - Kowal, Mazur, Federkiewicz, Róg, Lisańczuk (88. Bąk), Cieślik, Nowakowicz, Grad (83. Baran), Szela (74. Kasprzyk), Śliwa.
ŁKS: Brzychc - D. Frączek, Świder, Stafiej, Dworak, Petryk, Walkowicz, Maca, Naróg, Śliżak (65. Bryk), Możdżeń.
SĘDZIOWAŁ: Łukasz Krasowski oraz Grzegorz Kisielewicz i Krzysztof Cich (Leżajsk). WIDZÓW 100.
Choć gospodarzem była Stal mecz rozegrano na jej prośbę w Łańcucie. Gospodarze rozpoczęli wyśmienicie. Dworak dośrodkował, a piłkę do siatki rzeszowian strącił. Radość jednak nie trwała długo. Śliwa huknął z dystansu, Brzychc zdołał odbić piłkę, ale przy poprawce Grada nie miał już szans. Dwadzieścia minut później znów błysnął Śliwa, wykorzystując gapiostwo obrońców ŁKS-u. Jeszcze przed przerwą Stal dołożyła kolejnego gola.
Po zmianie stron łańcucianie próbowali jeszcze szarpnąć, ale szczęście im nie dopisało. Walkowicz miał dwie okazje zdobyć bramkę, ale przez samolubność zmarnował je.

Techform Wólka Niedźwiedzka - Sawa Sonina 0-0
TECHFORM: Bąk - Pomykała, Kuduk, Kręcidło, Szylar, Chwasta (20. Muskus), Bigas (65. Kozak), Kida (67. Mikołajczyk), Woś, Frączek, Rzeszutek
SAWA: Kontek - Dołęga, Walas, Kwoka, Buk, Woźny (75. Mach), Florek, Nycz, Kunysz, Więcek (80. Cisek), Graczyk.
SĘDZIOWALI Paweł Charchut oraz Jakub Tomoń i Sebastian Petela (Rzeszów). ŻÓŁTE KARTKI: Pomykała, Rzeszutek - Buk. WIDZÓW 150.
Jeszcze w piątek połowa boiska była zalana. Słoneczna pogoda jednak pozwoliła przeschnąć płycie i można było na niej zagrać. Mecz nie był jednak porywającym widowiskiem. Sporo czasu piłkarze obu zespołów zmarnowali w kopaninie w środku pola. Akcji było jak na lekarstwo.

Crasnovia Krasne - Włókniarz Rakszawa 2-1 (2-0)
BRAMKI: Górka (31-samobójcza), Stępień (41) - Panek (75-głową).
CRASNOVIA: Naróg - Ostrowski, Drapała, Górak (77. Goleś), Reiman (46. Żyła), Kluz, Baran, Szczepański (68. Janik), Rozborski, Stępień, Komisarz (46. Zieliński).
WŁÓKNIARZ: Leja - Górka, Kulka, Jurek, Olszaniecki, Lech, Babiarz, Nowak, Szeliga (46. Fus), Stopyra, Skoczylas (46. Panek).
SEDZIOWALI: Mirosław Wąchadło oraz Marcin Konefał i Paweł Pilawiecki. ŻÓŁTE KARTKI: Szczepański. WIDZÓW 400.
Mecz rozegrano na bocznej płycie boiska w Krasnem, gdyż główna po kompletnym zalaniu była jeszcze mocno namoknięta.
Włókniarz broniący się przed spadkiem o dziwo postawił się liderowi i niewiele brakło, a wywiózł by punkt. Niestety trzeba było strzelać gole, a z tym jest gorzej. Były zawodnik Crasnovii, a obecnie Włókniarza Karola Nowak miał 3 sytuacje sam na sam w pierwszej połowie i... nie wykorzystał, ani jednej. Bądź to bronił bramkarz Crasnovii, bądź to brakowało mu precyzji.
Pierwsza bramka padła po niefortunnej interwencji grające go trenera Włokniarza Piotra Górki, który chcąc wybić piłkę wpakował ją do swojej bramki. Jeszcze przed przerwą podwyższył po indywidualnej akcji Stępień. Goście po zmianie stron nie dawali za wygraną, ale udało im się zdobyć jedynie kontaktową bramkę.

Wisłok Strzyżów - Błażowianka Błażowa 0-2 (0-1)
BRAMKI: R. Mijalny (31), M. Kruczek (90+2).
WISŁOK: Bober - Skwierz, Mazgaj, Pilut, Ziobro (75. Adamczyk), Grabowski, Lipka, Nykiel, Włodyka (55. Plezie), Pałys (64. Gorczyca), Kruczek (78. Miłoś).
BŁAŻOWIANKA: Jamrozik - Początek, M. Mijalny, Perliński, Sobkowicz, Makara (73. M. Kruczek), Ślemp (77. G. Chuchla), Ł. Wielgos, Gwazdacz, Drewniak, R. Mijalny (80. S. Wielgos).
SĘDZIOWALI Krzysztof Bomba oraz Paweł Mokrzycki i Karol Krzak (Mielec). ŻÓŁTE KARTKI: Początek, Drewniak. WIDZÓW 50.
Ten wynik zgasił ostatnią nadzieję, jaka tliła się w piłkarzach Wisłoka na utrzymanie. Szanse pozostały już tylko na papierze. - Mamy ten sam problem od kilku meczów - mówi Szymon Grabowski, trener Wisłoka. - Gramy fajnie przez pół godziny i nagle stoimy. Mieliśmy okazje i nie wykorzystaliśmy, potem gol na 1-0 podciął nam skrzydła.

Dynovia Dynów - Zimowit Rzeszów 1-3 (0-0)
BRAMKA: Mielniczek (75) - Sikora (50-karny), Dziedzic (65), Kłeczek (70).
DYNOVIA: Wandas - Baran, Bąk, Chudzikiewicz, Gierula, Siry (60. Mielniczek), Łamasz (70. Szczawiński), Hadam, Kaniuczak (75. Pantoł), Paściak (46. Szczepański), Rebizak.
ZIMOWIT: Trojniak - Rezler, Bogdanowicz, Sikora, Miąsik, Rak, Baciak (90. Fitoł), Dziedzic, Kłeczek, J. Sowa, Macioszek (90. Kulinowski).
SĘDZIOWALI: Witold Gładysiewicz oraz Gerard Żurawski i Skiba (Mielec). WIDZÓW 200.
Bezpieczna już ligowego bytu Dynovia uległa wciąż mającemu nadzieję Zimowitowi. Gospodarzom dobrze się wiodło do 50. minuty. Wtedy Wandas sfaulował rywala w swoim polu karnym. Sędzia wyrzucił golkipera miejscowych z boiska i podyktował rzut karny dla gości. Wobec braku rezerwowego bramkarza między słupkami stanął Bąk. Czystego konta nie zachował zbyt długo, bo już z karnego puścił bramkę. Kolejne posypały się w niedługim czasie.

Górnovia Górno - CCC Dąbrówki 0-0
GÓRNOVIA: Zabłocki - Wołoszyn, Partyka, Świątoniowski, Kawalec (66. R. Radomski), Gorzelany, Krasoń, Staroń (55. Indycki), Tereba (55. Telka), Kowalczyk (90. Serwatka), Dragan.
CCC: Baran - Serafin, Lasota, Ślęczka, Gwizdak, Latuszek (77. Lech), Rząsa, Kędzierski, Styka (66. Wróbel), A. Babka (82. Sobuś), M. Babka (62. K. Kotwica).
SĘDZIOWALI: Grzegorz Pytko oraz Bartosz Barć i Piotr Rachwał (Rzeszów). WIDZÓW 150.
Pewni swego piłkarze Górnovii i Dąbrówek nie stworzyli wielkiego widowiska. Większość gry toczyła się w środku pola i akcji było jak na lekarstwo. - Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn - mówi Andrzej Kasiak, trener Górnovii. - Punk jest dobry. Skoro się nie da wygrać to trzeba zremisować.

Mecze Piast Nowa Wieś - Grodziszczanka Grodzisko Dolne i Strug Tyczyn - Korona Rzeszów przełożono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24