MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Tryńczy. Prokuratura Okręgowa w Przemyślu przedłużyła śledztwo w sprawie śmierci pięciu osób

luks
Wypadek w Truńczy wydarzył się 25 grudnia 2017. Do tej pory nie wiemy jak do niego doszło. Prokuratura Okręgowa w Przemyślu przedłużyła właśnie śledztwo do końca sierpnia.

- Śledztwo w sprawie wypadku w Tryńczy zostało przedłużone do końca sierpnia 2018 r. z uwagi na konieczność oczekiwania na opracowanie opinii w sprawie wypadku, której termin został wskazany przez biegłych z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Rzeszowie na koniec sierpnia, także w tym laboratorium opracowywana ma być analiza bilingów telefonicznych osób uczestniczących w wypadku - powiedziała portalowi nowiny24.pl Marta Pętkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

Strażacy wydobyli z Wisłoka w Tryńczy samochód, którym miały...

W styczniu ustalono, że mężczyzna do którego należał samochód, który wpadł do Wisłoka, miał 1,81 promila alkoholu we krwi. Drugi z mężczyzn miał 1,84 promila alkoholu we krwi. Badania krwi nastolatek nie wskazały obecności alkoholu. Prokuratura Okręgowa w Przemyślu potwierdziła brak środków odurzających we krwi pięciu ofiar wypadku w Tryńczy.

Prokuratura nie ma stuprocentowej pewności, że w chwili wypadku za kierownicą tico siedział jego właściciel, 24-letni Sławomir G.

- To duże prawdopodobieństwo. Na nagraniu z monitoringu na stacji benzynowej widać, że to on był kierującym - mówi prokurator Pętkowska.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód zanim wpadł do rzeki, dachował. Ciała ofiar były przemieszane.

We wtorek odbył się pogrzeb dwóch z pięciu ofiar wypadku, do którego doszło w Boże Narodzenie w Tryńczy niedaleko Przeworska. Najbliżsi i znajomi pożegnali siostry: 18-letnią Dominikę i 16-letnią Anię.W wypadku zginęła także ich 19-letnia kuzynka Klaudia (jej pogrzeb odbędzie się w czwartek) oraz dwaj koledzy: 24-letni Sławek i 27-letni Bogusław - pogrzeb w środę. • W Tryńczy koło Przeworska zaginęły trzy nastolatki. W ich poszukiwania zaangażowało się tysiące internautów• Jasnowidz: To ja wskazałem miejsce, gdzie znaleziono samochód• Tragiczny finał poszukiwań. Trzy zaginione nastolatki z Tryńczy nie żyją. Samochód, którym jechały, wpadł do rzeki• Są wyniki sekcji zwłok, które wyłowiono z rzeki Wisłok w Tryńczy• Żałoba w gminie Tryńcza po śmierci nastolatek i ich kolegówAkcja na rzecze Wisłok w TryńczyStraż używa sonaru na Wisłoku

W Tryńczy pożegnano 18-letnią Dominikę i 16-letnią Anię. Był...

W daewoo tico były ciała 19-letniej Klaudii, 18-letniej Dominiki i jej 16-letniej siostry Anny, 27-letniego Bogusława i 24-letniego Sławomira. Wszyscy znali się przed tragicznym zdarzeniem i byli mieszkańcami gminy Tryńcza. Samochód należał do młodszego z mężczyzn. Kupił go niedługo przed wypadkiem. Nie zdążył przerejestrować samochodu.

Według śledczych samochód ostatni raz był widziany 25 grudnia o godz. 20.30 na stacji benzynowej w Wólce Małkowej. W tico byli tylko dwaj mężczyźni. Samochód z pięcioma ciałami wyłowiono 29 grudnia.

Żadna z ofiar nie doznała poważnych obrażeń ciała, które mogłyby skutkować ich zgonem. Wszystkie ofiary zginęły w wyniku utonięcia.

Prokuratura Okręgowa w Przemyślu prowadzi śledztwo w kierunku spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24