Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok podtrzymany. 600 tys. zł za cierpienie po śmierci dziecka

Beata Terczyńska
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał dziś wyrok Sądu Okręgowego uznając, że rodzinie chłopaka, który zginął potrącony przez pijanego kierowcę, należy się 600 tys. zadośćuczynienia i odszkodowania.

Przypomnijmy. 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie zakończył się proces o zadośćuczynienie za śmierć dziecka. 19-letni Andrzej zginął podczas imprezy Cieszanów Rock Festiwal potrącony przez pijanego kierowcę, który uciekł z miejsca wypadku. Za ból i cierpienie rodzina chciała od ubezpieczyciela kwoty tak wysokiej, jak dla rodzin ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego. To prawdopodobnie był pierwszy w Polsce taki proces z argumentem smoleńskim. Państwo Z. domagali się miliona złotych - po 250 tys. dla siebie i po 250 tys. dla dwójki dzieci. Tadeusz Z., ojciec tragicznie zmarłego chłopaka pytał, w czym ich krzywda po stracie dziecka jest inna, niż rodzin ofiar katastrofy w Smoleńsku.

Mecenas Rafał Jachim z rzeszowskiej Kancelarii "Jachim, Lipski, Slisz", pełnomocnik rodziny tłumaczył nam, że z punktu widzenia prawa, nie ma znaczenia, czy o wypadku albo katastrofie jest głośno, czy nie, bo każda matka cierpi tak samo, bez względu na to, czy syn jest studentem, politykiem, czy prezydentem. Tłumaczył nam, że wie, iż wartość bólu i krzywdy nie da się zmierzyć, ale skoro jednym przyznaje się 250 tys., to inni zasługują na tyle samo. Oprócz zadośćuczynienia za cierpienie po stracie dziecka, zgłosił roszczenie o odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej rodziny.

Sprawa toczyła się za zamkniętymi dla dziennikarzy drzwiami. Wyrok brzmiał tak: ubezpieczyciel (dawniej HDI Asekuracja Towarzystwo Ubezpieczeń, a teraz Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta) ma zapłacić obojgu rodzicom po 135 tys. zł zadośćuczynienia za doznane krzywdy i po 35 tys. zł. odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, a rodzeństwu po 115 tys. zł zadośćuczynienia i po 15 tys. zł odszkodowania. Do tego ma doliczyć odsetki od kwietnia 2011 roku.

Od tego wyroku apelację najpierw złożył pełnomocnik Warty, prosząc o obniżenie odszkodowania i zadośćuczynienia. O podwyższenie zasądzonej kwoty wnioskowała druga strona. W sądzie obecny był tylko pełnomocnik rodziny.

- Sąd oddala obie apelacje - ogłosiła wyrok Grażyna Demko, sędzia Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.

To oznacza, że podtrzymany został wyrok Sądu Okręgowego. Mecenas Joachim nie krył, że wyrok jest satysfakcjonujący.

Ubezpieczycie może złożyć kasację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24