Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysoka porażka koszykarzy Siarki Tarnobrzeg w Radomiu

Piotr Szpak
Grzegorz Lipiec
Rosa Radom wygrała z Siarką Tarnobrzeg 75:55 w meczu Tauron Basket Ligi.

Rozpoczęło się od celnego rzutu za trzy punkty Amerykanina Tery Thomasa, po którym gospodarze prowadzili 3:0. Skutecznie odpowiedział Amerykanin grający w Siarce Zach Robbins, który jednak trafił tylko za dwa. Po dwóch minutach gry nieliczna grupa tarnobrzeskich kibiców miała powody do radości, bowiem po trafieniu Kacpra Młynarskiego tarnobrzeżanie wygrywali 4:3. Wszystko co dobre dla tarnobrzeskiej drużyny szybko się skończyło. Gospodarze poprawili grę w obronie, spokojnie konstruowali akcje i punktowali tarnobrzeskich rywali. Pierwsza kwarta zakończyła się 10-punktowym zwycięstwem Rosy 18:8.

Dokładnie 112 sekund potrzebowali zawodnicy obu drużyn by zdobyć pierwsze punkty w drugiej kwarcie. Uczynił to Amerykanin Hariis trafiając zza linii 6,75 metra co radomskiej drużynie dało trzy punkty. Pierwsze pięć minut drugiej ćwiartki drużyna Rosy wygrała 10:0 co było wręcz koszmarem dla tarnobrzeskiej ekipy. Niemoc tarnobrzeżan odblokował grający od tego sezonu w Siarce wychowanek Rosy Jakub Zalewski, który trafił za trzy. Po chwili dwa punkty dla Siarki zdobył Jakub Patoka, następnie kolejne dwa dołożył Robbins i goście przegrywali 14:28. Po pierwszej połowie ekipa z Radomia wygrywała aż 38:18. To był koszmar dla gości. Przed świętami Wielkanocnymi drużyna Siarki w wyjazdowym meczu ze Startem Lublin zdobyła w pierwszej połowie kompromitującą liczbę zaledwie 20 punktów. Wydawało się, że taki blamaż z wykonaniu tarnobrzeskiej drużyny już się nie powtórzy. Niestety, w Radomiu dorobek gości po pierwszej połowie zamknął się 18 punktami, a najskuteczniejszym był Robbins, który miał zaledwie siedem oczek na swoim koncie. Po zmianie stron podopiecznym Zbigniewa Pyszniaka oraz Arkadiusza Papki pozostało już tylko walczyć o uniknięcie kompromitacji.

Drugą połowę goście rozpoczęli od celnego wolnego Młynarskiego. Gra Siarki wreszcie wyglądała poprawnie, a pierwsze pięć minut trzeciej ćwiartki ekipa z Podkarpacia wygrała nawet 9:8. Radomianie wyraźni zwolnili tempo gry, wszyscy obecni na meczu mieli już świadomość tego, który zespół wygra to nierówne spotkanie, ale Siarkowcy dzielnie walczyli. W 27 min po dwóch punktach Harrisa Rosa wygrywała już 52:29.

Ostatnia kwarta rozpoczęła się od dwóch punktów zdobytych przez Michała Sokołowskiego, który z 14 oczkami na koncie był najskuteczniejszym graczem meczu. Nim Jakub Zalewski zdobył dla Siarki pierwsze trzy punkty w czwartej kwarcie gospodarze mieli już na koncie już sześć. Ostatnia kwarta okazała sie być najlepsza w wykonaniu tarnobrzeskiego zespołu. Prawda jest jednak taka, ze w Rosie grali już rezerwowi zawodnicy dzięki czeku podkarpacka drużyna uniknęła.

W następnej kolejce drużyna Siarki zagra we własnej hali ze Stalą Ostrów Wielkopolski, a spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 9 kwietnia.

Rosa Radom- Siarka Tarnobrzeg 75:55 (18:8, 20:10, 20:16, 17:21)

Rosa: Sokołowski 14, Harris 11 (1:3), Hajrić 10, Fhomas 7 (2x3), Witka 2 - Zajcew 13 (1x3), Szymkiewicz 7 (1x3), Adams 6, Bonarek 3 (1x3), Jaszke 2, Zegzuła.

Siarka: Robbins 18, Młynarski 12 (1x3), Zalewski 11 (3x3), Wall 6, Bell 4 - Patoka 2, Strzelecki 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24