Zgodnie z przepisami pojazdy bez ważnej polisy komunikacyjnej OC nie mają prawa jeździć po polskich drogach. Dzieje się tak dlatego, że pieniądze ze składek są przekazywane na leczenie ofiar wypadków, a każdy właściciel pojazdu jako uczestnik ruchu musi się liczyć z tym, że także on może spowodować takie zdarzenie.
Koszty leczenia są coraz wyższe, dlatego warto pamiętać o składce. W przypadku braku wpłaty, kierowca naraża się nie tylko na karę, ale także konieczność pokrycia kosztów leczenia poszkodowanego na własną rękę. Wysokość sankcji za brak tego ubezpieczenia ustalana jest na dany rok kalendarzowy, proporcjonalnie do wysokości minimalnego wynagrodzenia.
- Maksymalna stawka dla samochodu osobowego to dwukrotność tego wynagrodzenia, co oznacza, że w 2020 roku właściciele aut osobowych przy braku OC muszą liczyć się z karą w wysokości do 5200 złotych
- mówi Aleksandra Biały, rzecznik Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Wysokość kary zależy od tego, jak długo pojazd pozostaje bez ważnej polisy OC. Gdy przerwa nie przekracza 3 dni, jest to 20 procent minimalnej płacy, czyli w tym roku 1040 zł. Przerwa od 4 do 14 dni wiąże się z ryzykiem kary w wysokości 2600 zł (50 procent minimalnej pensji). 5200 zł to sankcja za jazdę bez ubezpieczenia powyżej 14 dni.
- Ale to nie jedyne sankcje. Spowodowanie wypadku pojazdem bez ważnej polisy OC pociąga za sobą jeszcze większe konsekwencje finansowe dla jego właściciela. Zarówno on jak i sprawca wypadku muszą solidarnie zwrócić Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu odszkodowanie, które wypłaci on ofiarom takiego zdarzenia. UFG prowadzi łącznie ponad 16 tysięcy postępowań o zwrot wypłaconych odszkodowań. Średnia wartość takiej szkody przekracza 16,5 tysiąca złotych. Jednak rekordzista ma do zwrotu ponad 1,4 mln złotych - wylicza Aleksandra Biały.
Polisa nie zawsze przedłuża się automatycznie
Właściciele pojazdów mechanicznych w Polsce mają obowiązek wykupić ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej najpóźniej w dniu rejestracji auta, ciągnika, autobusu, motocykla, motoroweru itd. Często brak OC wynika z nieznajomości przepisów dotyczących m.in. wygaśnięcia polisy. Nierzadko dotyczy to przekonania, że ubezpieczenie to powinno przedłużyć się automatycznie na kolejne dwanaście miesięcy, tymczasem są sytuacje gdy tak nie jest.
- Polisa OC wygaśnie, gdy doszło do zmiany właściciela pojazdu lub gdy składka za ubezpieczenie OC nie została w pełni opłacona. W każdym z tych przypadków OC ważne jest tylko do końca okresu, który widnieje na polisie. Po tej dacie - wygasa i konieczne jest zawarcie nowej umowy ubezpieczenia, najpóźniej w ostatnim dniu trwania ochrony ubezpieczeniowej - mówi Aleksandra Biały.
Ubezpieczeniowy Funduszu Gwarancyjny wciąż udoskonala system wykrywania nieubezpieczonych. Ponad 75 procent wykrywanych przypadków braku ubezpieczenia odbywa się, już nie poprzez kontrolę drogową policji, lecz poprzez ustalenia własne UFG. Fundusz rozwija narzędzia do typowania nieubezpieczonych - przede wszystkim dzięki informacjom z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych i Centralnej Ewidencji Pojazdów. Baza przeszukiwana jest przez specjalne algorytmy wykrywające przerwy w ochronie ubezpieczeniowej, jak również opóźnienia w zawarciu ubezpieczenia OC przy pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce.
FLESZ: Abonament RTV w 2020 r. Ile zapłacimy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco