Z giełdy samochodowej /18 marca/
Auto napędzane wysokoprężnym silnikiem o pojemności 1,9 l i wyposażone we wszelkie możliwe bajery, łącznie z nawigacją satelitarną i tempomatem kosztowało 65,8 tys. zł.
Sporym zainteresowaniem cieszył się także trzyletni volkswagen golf V generacji z dwulitrowym silnikiem diesla. Auto m.in. z nawigacją, podgrzewanymi kubełkowymi fotelami i 12 poduszkami powietrznymi kosztowało 66,8 tys. zł.
Na kierowców z mniej zasobnym portfelem czekał odrestaurowany, wiśniowy "garbus", za 12 tys. zł, oraz idealnie utrzymany opel vectra z 1999 roku. Ten drugi kosztował 20 tys. zł. Z niewiele ponad 3 tys. zł można było kupić zadbanego fiata cinquecento z 1995 roku.
Ponieważ na placu wysypano nową warstwę kamieni, po giełdowych alejkach nareszcie można było spacerować nie brudząc po kolana spodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?