Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z ostatniej chwili: w Pruchniku leży sparaliżowany pies. Gmina nie reaguje

Małgorzata Froń
– Ten pies jest sparaliżowany, nikt nie chce mu pomóc - mówi Halina Derwisz.
– Ten pies jest sparaliżowany, nikt nie chce mu pomóc - mówi Halina Derwisz. Archiwum
Od dwóch godzin przy ul. Bieszczadzkiej w Pruchniku leży ranny, sparaliżowany pies. Gmina nie podjęła żadnych działań, żeby mu pomóc.

Zadzwoniła do redakcji Halina Derwisz, szefowa rzeszowskiego schroniska dla psów.

- Ten pies jest sparaliżowany, nikt nie chce mu pomóc. Dzwoniłam do gminy, ale wójt jest na spotkaniu. Zawiadomiłam policje, pojechali tam, stwierdzili, że pies leży - mówi Halina Derwisz. - Znowu zadzwoniłam do gminy, bo to gmina powinna się tą sprawą zająć, ale wójt nadal ma spotkanie. A biedny pies leży. Obiecał się sprawą zająć wojewódzki lekarz weterynarii, ale to skandal, żeby władze gminy postępowały w ten sposób.

My także zadzwoniliśmy do gminy, wójt nadal jest na spotkaniu. Wojewódzki lekarz weterynarii obiecał, że wyśle na miejsce lekarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24