Zapowiedź III ligi: Stal Mielec podejmuje Wisłokę Dębica

NIEOBECNI

NIEOBECNI

Izolator: Bereś, Cupryś, Sierżęga (kartki), Karpaty: -, Siarka: mecz w weekend, Stal Mielec: Korab (kartki), Podstolak (kadra), Stal Sanok: mecz w weekend, Unia: Wtorek, Łuczak, Radawiec? (kontuzje) Wisłoka: -

W Boguchwale, liżący rany po kontrowersyjnym meczu Izolator podejmie Karpaty, które również złapały rytm.

W Mielcu niestety znów stadion będzie zamknięty dla kibiców. Koszty związane z organizacją meczu podwyższonego ryzyka przewyższają skromny budżet Stali.

Mielecką młodzież poprowadzi Jakub Kula. Młody trener zastąpi Zbigniewa Hariasza, który z uczniami z mieleckiej SMS wyjechał do Brukseli.

- Do spotkania z Wisłoką podchodzimy jak do każdego meczu - powiedział Kula. Młody trener od razu musi się zmierzyć poważnymi problemami kadrowymi. Za kartki pauzuje Łukasz Korab, a na zgrupowanie kadry juniorskiej wyjechał Mateusz Podstolak.

- Nie śledzimy, kto zagra, a kto nie - tłumaczy Grzegorz Cyboroń, trener Wisłoki. - Gramy swoje, przede wszystkim na zero w tyłach. Dla nas magiczna jest 75 minuta. Po niej zwykle tracimy bramki, a Stal lubi strzelać gole w ostatnich minutach - dodał Cyboroń.

Izolator - Karpaty to mecz drużyn zdenerwowanej i podbudowanej. Boguchwalanie ciągle rozpamiętują porażkę w Tarnobrzegu, w ostatniej minucie, po golu samobójczym, na dodatek kończąc w 8-osobowym składzie z dwójką trenerów na trybunach.

- Jeszcze mnie trzyma i to dość mocno - opowiada Szymon Szydełko, II trener i kierownik Izolatora. - Kartki dostaliśmy słusznie, ale czemu sędzia nie karał gospodarzy za podobne faule? Nie chcę się doszukiwać teorii spiskowej, ale przed meczem z Karpatami sędziował nam człowiek z Krosna.

- Choć te kartki eliminują Beresia, Cuprysia i Sierżęgę, to mamy gotowych zmienników - dodaje Szydełko. - Do gry aż palą się Burak czy Woźniak, więc z Karpatami w naszej grze różnicy nie będzie.

W zupełnie innych humorach pojadą na mecz gracze Karpat, którzy po zmianie trenera zdobyli 4 punkty w dwóch meczach.

- Z perspektywy czasu żałujemy, że na taki krok zdecydowaliśmy się tak późno - opowiada Michał Habrat, kierownik drużyny. - Do Boguchwały jedziemy, żeby nie przegrać. - Jak wygramy, to będziemy mieć spokojną zimę - dodaje Krzysztof Szymański, napastnik Karpat.

Unia po nieudanych dwóch meczach chce wreszcie... strzelić bramkę. - Na początku sezonu z tą skutecznością nie było tak źle. Teraz coś się zacięło - tłumaczy Bartosz Horajecki z Unii.

W pozostałych spotkaniach: Spartakus Szarowola - Tomasovia (w Tomaszowie Lubelskim), Stal Poniatowa - Orlęta Radzyń Podlaski, Stal Kraśnik - Podlasie Biała Podlaska.

W weekend mecze: Górnik II Łęczna - Stal Sanok (sobota, godzina 14), Avia Świdnik - Siarka Tarnobrzeg (niedziela, 13).