Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, kara 25 lat więzienia, albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Jego żona, z wykształcenia nauczycielka, przeszła operację w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu. Jest w śpiączce farmakologicznej, a jej stan można określić jako ciężki.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w ub. niedzielę przed południem, w domu przy ul. Poniatowskiego w Przemyślu. Podczas awantury 62-latek miał sięgnąć po młotek i trzykrotnie uderzyć nim swoją żonę w głowę. Wszystko widział 27-leni syn małżeństwa. To on powstrzymał ojca i wezwał pomoc. Młody mężczyzna zjechał na weekend ze studiów.
- Policjanci zastali w mieszkaniu nieprzytomną kobietę leżącą na podłodze w kałuży krwi. Karetka pogotowia przetransportowała ją do szpitala. Zatrzymano 62-letniego mężczyznę, który przebywał wówczas w domu. Był spokojny, nie stawiał oporu - mówi sierż. szt. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
Jak informuje Marta Pętkowska z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu 62-latek nie przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia, których treść nie może zostać ujawniona z uwagi na dobro śledztwa.
Sąd Rejonowy w Przemyślu na wniosek prokuratura zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Zobacz też: Najpierw udusił, potem ułożył ciało na torach. 27-latek z zarzutem zabójstwa
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"