O sprawie póki co wiadomo niewiele. Arnold B. poczuł się źle w nocy z niedzieli na poniedziałek. Sam zadzwonił po pomoc. Pogotowie odwiozło go z mieszkania na ul. Lenartowicza do Szpitala Wojewódzkiego Nr 2 w Rzeszowie.
- Mężczyzna zmarł w dziś około godz. 7 rano. Badania laboratoryjne wykazały, że przyczyną śmierci 56-latka było zatrucie alkoholem metylowym - mówi Janusz Solarz, dyrektor placówki.
Przed południem personel szpitala powiadomił Prokuraturę Rejonową dla miasta Rzeszowa o śmierci pacjenta. Ta wszczęła śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
- Mężczyzna prawdopodobnie pił alkohol niewiadomego pochodzenia, raczej nie kupił go w sklepie. Prosimy, by wszystkie osoby, które mają informację, gdzie kupił, albo spożywał alkohol zmarły zgłaszały się na policję - mówi Łukasz Harpula, z - ca Prokuratora Rejonowego dla miasta Rzeszów. Śledczy przypominają, że nie da się odróżnić alkoholu metylowego od etylowego. Nie różni się on smakiem, ani zapachem.
Ostrzega także Sanepid. W komunikacie, jaki można znaleźć na stronie czytamy, że "w związku z przypadkami zatruć metanolem, Główny Inspektor Sanitarny ponownie ostrzega przed spożywaniem alkoholu niewiadomego pochodzenia, jak również wszelkiego rodzaju płynów zawierających alkohol, gdyż mogą one zawierać metanol w ilościach zagrażających życiu lub zdrowiu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat