MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zgłosił kradzież... której nie było

Andrzej Plęs
Archiwum
Ukradziono mi samochód, zielonego fiata tipo - usłyszał oficer dyżurny stalowowolskiej policji.

Właściciel zielonego fiata przyjechał do banku i pojazd zaparkował na ulicy Wolności. Operacja bankowa trwała chwilę i kiedy klient wyszedł z budynku, okazało się, ze na ul. Wolności jego fiata nie ma. Owszem, zielone tipo było, ale o zupełnie innych numerach rejestracyjnych.

Policja już miała ruszyć do działań, kiedy mężczyzna zadzwonił po raz drugi: auto się odnalazło. I wyjaśnił powód zamieszania: obok siebie były zaparkowane dwa identycznego koloru fiaty tipo. Właściciel tego drugiego przez pomyłkę swoim kluczem otworzył drzwi nie swojego pojazdu i odjechał.

Dopiero podczas jazdy zorientował się, że podróżuje nie swoim samochodem i wrócił do miejsca, gdzie pojazd był zaparkowany. I tu znalazł i swój samochód i zdenerwowanego właściciela tego, którym przez pomyłkę odjechał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24