Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w Czarnych Jasło. Marcin Węgrzyn zrezygnował

Marek Dybaś
Wiesław Bazan (z lewej), nowy prezes Czarnych Jasło i Marcin Węgrzyn, były prezes.
Wiesław Bazan (z lewej), nowy prezes Czarnych Jasło i Marcin Węgrzyn, były prezes. Fot. Marek Dybaś
Marcin Wegrzyn nie pełni juz funkcji prezesa klubu JKS Czarni 1910 Jasło. Jego miejsce zajął Wiesław Bazan, wiceprezes firmy Geosat Kraków.

Wiesław Bazan

Wiesław Bazan

ma 52 lata, żonę i córkę, studentkę prawa. Od niedawna mieszka w Jaśle. Jest wiceprezesem firmy Geosat Kraków, która zajmuje się m.in. obsługą projektów sejsmicznych, pomiarami dla geofizyki otworowej, zakładaniem i modernizacją osnów geodezyjnych, zakładaniem i modernizacją mapy zasadniczej, opracowaniem i aktualizacja dla celów projektowych, opracowaniem map tematycznych, geodezyjną obsługa inwestycji, pomiarami odkształceń i przemieszczeń oraz przygotowaniem dokumentacji do celów prawnych.

Na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu w piątek cały zarząd klubu podał się do dymisji. Za przyjęciem rezygnacji głosowało 18. członków, 2 było przeciw.
Na najbliższą czteroletnią kadencję wybrano dziesięcioosobowy nowy zarząd Czarnych Jasło.

Prezesem został Wiesław Bazan, wiceprzewodniczącym d/s finansowych - Andrzej Nostek, wiceprzewodniczącym d/s młodzieżowych - Piotr Kowalski, sekretarzem - Piotr Samborski. Członkowie zarządu to: Dariusz Bernacki, Józef Rydarowicz, Tadeusz Kutyna, Tomasz Gogosz oraz Janusz Mitoraj.

- Każdy ma jakieś obowiązki, różne plany względem rodziny. Moja praca na dzień dzisiejszy nie pozwala mi czynnie brać udziału w funkcjonowaniu klubu. Często wyjeżdżam, często mnie nie ma, a nie da się prowadzić IV - ligowego klubu przez telefon i dlatego podjąłem taką decyzję - mówił Marcin Węgrzyn, ustępujący prezes Czarnych Jasło.

- Cieszę się, że powstał nowy zarząd, że się ukonstytuował, został wybrany prezes. Pan Bazan jest osobą, która bardzo dużo robi dla klubu, jest pasjonatem piłki nożnej, wiernym kibicem Czarnych Jasło i myślę, że pod jego sterami klub będzie prowadzony dobrze - podkreśla Marcin Węgrzyn.

- Życzę temu zarządowi, trenerowi, zawodnikom i kibicom uprawnionego awansu do III ligi, bo nam się nie udało tego zrobić - podsumował z łezką w oku Marcin Węgrzyn.

Były już prezes podziękował też Krzysztofowi Parysiowi, który namówił go do objęcia funkcji szefa klubu i przez cały okres go wspierał, zawodnikom, w tym też z grup młodzieżowych, kibicom, trenerom oraz wszystkim, którzy byli związani z klubem, sponsorom, Urzędowi Miasta, Starostwu Powiatowemu i tym, którym dobro Czarnych leży na sercu.

Nowym prezesem został wybrany Wiesław Bazan, wiceprezes firmy Geosat Kraków.
- Ja ze swojej strony dziękuję za wybór i za zaufanie. Z byłym zarządem współpracowałem przez cztery lata bez problemu i nie zgadzam się z obiegową opinią panującą w Jaśle, że to był zarząd, który miał same minusy - powiedział po wyborze Wiesław Bazan.

Trzy pytania do nowego prezesa Czarnych Jasło, Wiesława Bazana.

Jak pan przyjął funkcję prezesa Czarnych Jasło?
- Wiedziałem na co się porywam, byłem czwartą osobą z kolei w Jaśle pytaną o chęć poprowadzenia klubu. Moja zasada jest taka - piłkarzowi potrzebna jest piłka, buty, strój, boisko, czy woda mineralna. I może przestańmy w wieku 12 - 13 lat rozmawiać o finansach.

Jaka jest pana plan działania?
- W tej chwili, to umożliwienie wszystkim grupom treningów, uzupełnienie składów, zdobywanie pieniędzy we wszelki możliwy sposób. A ponieważ jestem też w rozjazdach powierzę wiele spraw osobie zaufanej. Myślę, że będzie to dyrektor sportowy i mam taką osobę, ale na razie nazwiska nie chcę podawać. Poczekam na zatwierdzenie jej przez nowy zarząd. Chciałbym też do grup najmłodszych dołączyć doświadczonych piłkarzy z kadry seniorskiej, by poprowadzili treningi i żeby ten młody człowiek miał wzór do naśladowania.

Czy będzie w Jaśle III liga?
- Postawiłem przed trenerem i przed drużyną zadanie wygrania wszystkich meczy. Na dzień dzisiejszy klubu Czarni Jasło, w takim stanie finansowym jaki jest, nie stać na wygenerowanie 600 - 700 tys. zł dla jednej drużyny, a my mamy 250 tys. dla całego klubu. Ale nie podjąłbym się tej funkcji, gdybym nie postawił sobie zadania awansu, ale może z jakimś małym dystansem. Nie chciałbym, żeby ten zacny, 100 - letni klub np. po trzech meczach musiał wycofać się z rozgrywek z powodu braku finansów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24