Klasa O Dębica. Victoria Czermin jest faworytem, ale rezerwy Stali Mielec nie odpuszczą

Prezes i główny sponsor Victorii – Kazimierz Czaja – zapewnia 80 procent budżetu klubu i gdy rozmawialiśmy z nim w przerwie między rundami przyznał, że wejście do wojewódzkiej ligi to ogromne wyzwanie organizacyjno-finansowe.

– Na pewno będziemy walczyć o to, by utrzymać pierwsze miejsce – zapewnił, co wtedy było równoznaczne z tym, że tę ligę wygra właśnie Czermin.

Dziś mocno słychać o tym, że Czerminowi zadania nie ułatwią rezerwy Stali Mielec. Teoretycznie mogą się wzmocnić zawodnikami z kadry ekstraklasowej Stali.

Victoria, po wygraniu rozgrywek, teoretycznie może zrezygnować z prawa gry w 4 lidze. Tak się stanie jeśli K. Czaja nie otrzyma wsparcia ze strony innych sponsorów. W klubie liczą, że po awansie znacząco zwiększy się gminna dotacja. Z pewnością po awansie potrzebne będzie wzmocnienie kadry, bo to, co wystarczało na „okręgówkę” raczej nie wystarczy na półzawodową czwartą ligę.

Trener Grzegorz Krukowski (podczas ostatniego walnego został też wybrany wiceprezesem klubu) w trakcie zimowych gier kontrolnych obserwował dwóch nowych zawodników (bramkarza i pomocnika) i najpewniej wzmocnią oni ekipę z Czermina. Wiemy, że zespół wzmocni Kamil Mazurek, były golkiper m.in. Lechii Sędziszów czy Sokoła Kolbuszowa Dolna, który ostatnio bronił barw Zacisza Trześń (mielecka A klasa).

Ostrożność w rysowaniu najbardziej ambitnych planów wynika z tego, że w Czerminie chcą uniknąć czkawki, jaką odbija się przygoda w czwartej lidze np. zespołowi Czarnych Trześń (obecnie ostatni zespół klasy okręgowej).