Zmiany w opłatach parkingowych w Przemyślu

Będą mniejsze opłaty za postój samochodów na parkingach w płatnych strefach parkowania, które znajdują się głównie w centrum miasta. Do tej pory za każdą rozpoczętą godzinę kierowcy musieli płacić 2 złote, obojętnie czy korzystali 15 minut, czy całą godzinę. Taka taryfa obowiązywała od poniedziałku do soboty, z tym, że w soboty tylko do godz. 14.

Kupcy chcieli złotówki za pierwszą godzinę

Wiosną członkowie Przemyskiej Kongregacji Kupieckiej rozpoczęli starania o zmianę przepisów. Pojawiły się różne propozycje, ale ostatecznie kilka dni przed czwartkową sesją Rady Miasta, na wspólnej konferencji prasowej członków Kongregacji i zastępcy prezydenta Przemyśla Janusza Hamryszczaka (PiS) przedstawiono projekt uchwały. Zakładał on zwolnienie z opłat w soboty, oraz 1 złotych za pierwszą godzinę.

- Ta uchwała ma służyć nie tylko przedsiębiorcom, ale również mieszkańcom. Inicjatywa zrodziła się po naszych spotkaniach ze wszystkimi klubami radnych, najaktywniejsze były klubu PiS-u i Porozumienia dla Przemyśla. Chcielibyśmy nadal tak współpracować przy tematach ważnych dla miasta i mieszkańców - podczas konferencji mówił Ryszard Miłoszewski, prezes PKK.
Dodał, że projekt został skonsultowany z wszystkimi klubami radnych. Tymczasem na sesji ten projekt upadł.

Już na początku dyskusji, radny Ryszard Kulej (SLD) poinformował o negatywnym stanowisku komisji gospodarki miejskiej. Zaraz później poprawkę do uchwały zgłosił Dariusz Iwaneczko, radny klubu PiS.

Po zmianach złotówka za pierwsze pół godziny

- To projekt wychodzący naprzeciw mieszkańcom Przemyśla i wszystkim korzystającym z miejskich parkingów. To projekt zasadny, oczekiwany, właściwy - mówi radny Iwaneczko.

Następnie zgłosił poprawki, według których pierwsze pół godziny kosztowałoby złotówkę, każda rozpoczęta godzina dwa złote. Soboty nie byłyby zwolnione z opłat.

- Według mnie przyjęcie uchwały w pierwotnej wersji spowodowałoby totalny paraliż na parkingach, szczególnie na ul. Sportowej i blisko Zielonego Rynku. Skutek byłby odwrotny do zamierzonego, mogłaby to odczuć część osób prowadzących w tych miejscach działalność gospodarczą - mówi radny Kulej.

- Propozycja opłaty złotówki za pierwszą godzinę byłaby bardziej skomplikowana i prowadziłoby do utrudnień dla mieszkańców - mówi Lucyna Podhalicz, radna PiS, wiceprzewodnicząca rady.

W głosowaniu wszyscy radni zagłosowali za wprowadzoną na sesji poprawką. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od początku nowego roku.

Przedstawiciele kongregacji z sali narad wyszli oburzeni. Na następny dzień zwołali konferencję prasową. Relację z tego spotkania przedstawiamy obok.