Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żniwa w sadach. Jabłek pod dostatkiem, gruszek nieco mniej

Dariusz Delmanowicz
W gospodarstwie sadowniczym Mariana Szeligi trwa właśnie zbiór gruszek.
W gospodarstwie sadowniczym Mariana Szeligi trwa właśnie zbiór gruszek. Dariusz Delmanowicz
W podkarpackich sadach trwa zbiór jesiennych odmian owoców. Jest ich dużo, są dorodne, ale wiele z nich mocno ucierpiało podczas wakacyjnych gradobić.

Marian Szeliga, właściciel gospodarstwa sadowniczego w Żurawicy w powiecie przemyskim, nie ukrywa, że tegoroczny sezon zaliczy do udanych.

- Jest znacznie lepiej niż rok temu - zapewnia. - Szczególnie obficie obrodziły jabłka: są dorodne, piękne. Podobnie gruszki, choć tych zbiorę nieco mniej niż pierwotnie zamierzałem.

Według rolnika, zbiory mogłyby być jeszcze lepsze, gdyby nie letnie ulewy i gradobicia.

- Duża wilgoć sprzyjała rozwojowi chorób grzybiczych, a to wiązało się z koniecznością częstszych zabiegów agrotechnicznych - dodaje Szeliga. - Natomiast lodowe kule wielkości przepiórczych jaj uszkodziły część owoców, które teraz zamiast do sklepów, czy na targowiska trafią do produkcji przemysłowej.

Obecnie za kilogram jabłek konsumpcyjnych w zależności od odmiany, klienci płacą od 2 do 3 złotych.

Zdaniem sadowników, na ostateczny poziom cen wpływają często niczym nieuzasadnione coraz wyższe marże handlowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24