Podopieczni trenera Mateusza Ostrowskiego długo nie mogli przełamać złej passy - piłkarze z Sanoka nie potrafili wygrać przez 6 spoktań, a dodatkowo podczas tej złej serii wpadły 2 porażki u siebie.
- To może nie tak, że graliśmy źle, ale po prostu przegrywaliśmy te mecze w głowach - mówi trener Ostrowski. - Patrząc na przebieg tych spotkań, to często byliśmy zespołem lepszym, stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale, jak mówiłem, zawiodła strona mentalna - dodaje coach sanoczan.
Wreszcie w 14. kolejce piłkarze z Sanoka pokonali u siebie Partyzanta Targowiska 2:0. - Nie ukrywam, że to był bardzo ważny dla nas mecz, bo chłopcy się odblokowali - mówi Ostrowski. - Paradoksalnie jednak to nie było najlepsze spotkanie w naszym wykonaniu, ale raczej taki typowy mecz walki.
W kolejnej kolejce Ekoball poszedł za ciosem i przywiózł 3 punkty z Wiśniowej. - Widać było wyraźnie, że moi zawodnicy nabrali tej potrzebnej pewności i po prostu zagrali swoje - mówi trener zespołu z Sanoka.
Na 2 kolejki przed końcem rundy jesiennej Ekoball jest na 11. miejscu w tabeli. - To prawda, jednak należy też zauważyć, że mamy tylko 5 punktów straty do 3. drużyny, więc te ostatnie dwa mecze będą dla nas niezwykle istotne - kończy Mateusz Ostrowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"