- Dziewczyny szukamy od wczoraj, od godz. 16. Z przerwą od wpół do pierwszej w nocy do 6.30 rano, spowodowaną bardzo trudnymi warunkami w górnych partiach Bieszczadów - mówi Waldemar Olszewski, ratownik z Bieszczadzkiej Grupy GOPR.
Wiadomo, że 25-latka, najprawdopodobniej mieszkanka Ustrzyk Dolnych, samotnie wyszła w góry.
- Wyszła z Wołosatego na Przełęcz Bukowską, potem na Rozsypaniec, Halicz, w kierunku Ustrzyk Górnych - mówi ratownik. - Wczoraj zadzwoniła do schroniska pod Rawką, że przyszło gwałtowne załamanie pogody i nie wie gdzie jest. Prosiła, żeby jej pomóc zejść. W tej chwili nie mamy z nią już żadnego kontaktu telefonicznego.
W tym rejonie, gdzie młoda kobieta może w tej chwili przebywać panują bardzo trudne warunki.
- Godzinę temu tam była zamieć śnieżna i wiatr wiał z prędkością około 90 kilometrów na godzinę - mówi ratownik. - Może być więc różnie, ale mamy nadzieje, ze wszystko dobrze się skończy.
W tej chwili w akcji poszukiwawczej w Bieszczadach bierze udział 54 ratowników z GOPR profesjonalnym sprzętem, skuterami śnieżnymi.
- Właśnie przyjechał tez przewodnik z psem - dodaje Waldemar Olszewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"