Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

64. Plebiscyt Sportowy Nowin. Łukasz Różański zamierza obronić tytuł mistrza świata i Sportowca 2023 Roku [ROZMOWA WIDEO]

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Wideo
od 12 lat
Główny laureat 64. Plebiscytu Sportowego Nowin – Łukasz Różański – trzeci raz znalazł się w „10” Najlepszych Sportowców Podkarpacia. Mistrz świata federacji WBC (kat. bridger) pochodzi z Czarnej Sędziszowskiej, mieszka w Jasionce, najważniejsze walki stoczył na Podkarpaciu i słusznie nazywa się "lokalnym patriotą".

Dla Różańskiego to trzeci raz w najlepszej „10” naszego plebiscytu. Za osiągniecia z 2019 roku został sklasyfikowany na siódmej pozycji, za 2020 na czwartej.

– To dla mnie bardzo duże wyróżnienie. Wcześniejsze osiągnięcia nie wystarczały na zajęcie pierwszego miejsca, to ostatnie wystarczyło – cieszy się Różański.

Pięściarz Stali Rzeszów nie zamierza jednak osiąść na laurach. Zamierza obronić pas mistrza świata.

– I obronić pierwsze miejsce w plebiscycie Nowin – zapowiada Różański.

Łukasz jest wdzięczny sponsorom dzięki którym może w komfortowych warunkach przygotować się do wszystkich swoich walk. Łukasz, jako dziecko (8-10 lat) oglądał walki z udziałem m.in. Lennoxa Lewisa czy Andrzeja Gołoty.

– Wieszałem sobie półtora litrowe butelki z wodą i uderzałem, jeszcze bez żadnej techniki. Rodzice nie mieli czasu mnie wozić na zajęcia do Rzeszowa, więc te pierwsze zaliczyłem dopiero w szkole średniej – wspomina Łukasz.

Początki nie były kolorowe.

– Szukałem zajęć bokserskich w Rzeszowie. Na pierwszym treningu, jako 17-latek usłyszałem, że jestem... za stary. Z racji z tego, że byłem duży, ważyłem ponad 100 kg, więc kierownik klubu powiedział, że mogę spróbować. Zobaczył jak na rozgrzewce gram w kosza i stwierdził, że mogę zostać – podkreśla Łukasz.

Na trzecim treningu nasz laureat zaliczył już sparing. – Nie miałem na nawet ochraniaczy na zęby, ale tak bardzo chciałem trenować, że zgodziłem się na ten sparing. Spotkałem się z kolegą, który trenował już 2,5 roku. Po tym sparingu on przestał chodzić, a ja zająłem jego miejsce – wspomina Łukasz. Różański przyznaje, że odważne życiowe decyzje to jedna ze składowych sukcesu.

– Trzeba iść na całość albo wcale, tak jak w walkach. Warto stawiać wszystko na jedną kartę. Do tej pory to się sprawdza – zaznacza Sportowiec 2023 roku.

Łukasz pochodzi z dużej rodziny. Ma czterech braci i trzy siostry. Sporo przeżył z nim jego dwa lata starszy brat – Marcin. Kiedyś podwoził go na treningi, a w ostatnich latach pomagał m.in. w dystrybucji biletów czy organizacji transportu na gale z udziałem Łukasza. Jest sprawdzonym przyjacielem naszego mistrza. Zapytaliśmy Marcina skąd u Łukasza sportowe zacięcie.

– Jakoś specjalnie w rodzinie nie mieliśmy sportowców. Ja jako młody coś amatorsko kopałem piłkę w pobliskich miejscowościach: w Krzywej i w Kawęczynie – przyznaje Marcin Różański.

Łukasz był pierwszym rocznikiem po reformie oświaty, po której powstały gimnazja. To właśnie gimnazjum z Czarnej z Łukaszem w składzie świetnie radziło sobie w szkolnych zawodach koszykarskich. W szkole średniej też miał okazję na sportowy rozwój. Bardziej niż koszykówka pociągał go jednak boks.

Łukasz rozpoczynał sportową przygodę w biedniejszych czasach. 20 lat temu trudno było przewidzieć, że ambitny chłopak spod Sędziszowa Małopolskiego zrobi wielką karierę w zawodowym boksie.

– Z pewnością Łukasz rozpoczynał treningi w trudniejszych czasach, ale on miał zapał. Siadał w autobus i jechał na trening. Później, gdy zdałem prawo jazdy, a on jeszcze nie miał 18 lat to zdarzało mi się go wozić na zajęcia do trenera Stanisława Osetkowskiego do Świlczy. Później Łukasz miał już prawko i jeździł też do Dębicy, gdzie pracował pod okiem Mariana Basiaka – opisuje Marcin.

od 12 lat

Marcin przyznaje, że ich charaktery mocno ukształtowała praca w gospodarstwie rolnym rodziców.

– Na gospodarstwie nie brakuje obowiązków. Rodzice zaganiali nas do roboty, szczególnie dużo było jej w letnim okresie – wspomina Marcin.

M. Różański dobrze pamięta pierwsze zawodowe walki Łukasza. Przyznaje, że irytowało go to, że przed starciami z Izu Ugonohem czy z Arturem Szpilką eksperci powątpiewali w jakość bokserską brata.

– Często Łukasz był stawiany na straconej pozycji. Przed pojedynkiem ze Szpilką zarzucano mu brak doświadczenia w walkach takiej rangi, a potem pokazał co potrafi. Jest nieustępliwy, pracowity. To doprowadziło go na sam szczyt – ocenia Marcin.

Partnerami Plebiscytu Sportowego Nowin są: Województwo Podkarpackie, AXELO Prawo i Podatki oraz Zakład Produkcyjno-Handlowy Hurtownia Części Zamiennych Jan Tarapata.

64. Plebiscyt Sportowy Nowin. Łukasz Różański zamierza obronić tytuł mistrza świata i Sportowca 2023 Roku [ROZMOWA WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24