8 tysięcy kary dla OSP w Pantalowicach za zniszczenie zabytku

Przypominamy - zabytkowe drzewa w Pantalowicach zostały wycięte przez strażaków OSP, bo jak twierdzili strażacy - stwarzały zagrożenie dla osób przebywających w ich pobliżu. Urząd Gminy w Kańczudze twierdzi, ze o całej sprawie dowiedziano się tam po fakcie.

Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków w Przemyślu decyzją z dnia 20 grudnia 2021 roku, wymierzył Ochotniczej Straży Pożarnej w Pantalowicach, administracyjną karę pieniężną w wysokości 8000 złotych, z powodu wycinki 2 lip, 1 akacji i 7 jesionów rosnących na terenie parku w Pantalowicach, wpisanego do rejestru zabytków. W wymierzeniu wysokości kary finansowej wzięto pod uwagę wiele okoliczności m.in. pobutki działania w celu ochrony życia i zdrowia oraz ochrony mienia. Warto zaznaczyć, że decyzja nie jest ostateczna, gdyż zostało od decyzji wniesione odwołanie do organu II instancji.

Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zbytków w Przemyślu prowadził również wobec burmistrza Miasta i Gminy Kańczuga Andrzeja Żygadły postepowanie w tej sprawie, które w następstwie zebranych dowodów zostało jednak umorzone. Jak wykazało prowadzone postępowanie, wycinka zabytkowych drzew została zrealizowana przez OSP w Pantalowicach samowolnie, bez wiedzy burmistrza. Natomiast Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu sprawdza ewentualne niedopełnienie obowiązków służbowych przez burmistrza, w związku z brakiem poinformowania Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o dokonanym zniszczeniu.

Prokuratura Rejonowa w Przeworsku również prowadzi śledztwo w tej sprawie. Nieoficjalnie wiemy, że niedawno do tamtejszej prokuratury otrzymali wezwanie: prezes OSP Pantalowice i sołtys wsi Pantalowice, w sprawie nielegalnej wycinki zabytkowych drzew. Do tematu powrócimy.