Mężczyzna zadzwonił do niej do domu w czwartek po południu. Tłumaczył, że pilnie potrzebuje 12 tys. zł. Ma właśnie okazję zainwestować dobrze pieniądze.
Całą sumę odda kobiecie jednak już tego samego dnia. W Mielcu będzie wieczorem. 80-latka nie miała tylu pieniędzy, ale na podane konto wpłaciła 9.900 zł.
Do godz. 17 czekała na wizytę. W końcu zadzwoniła do wnuczki. Kiedy dowiedziała się, że jej mąż jest w pracy i żadnych pieniędzy nie potrzebuje, poszła na policję.
Policjanci załamuję ręce:
- Tyle razy ostrzegamy: nie wierzmy telefonicznym prośbom o pożyczki. Uważamy na ludzi, którzy chcą wyciągnąć od nas pieniądze. Ciągle bez efektu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marcelina Zawadzka jest w ciąży! Ogłosiła szczęśliwą nowinę i pokazała brzuszek
- Ponętna Kinga Zawodnik w kostiumie kąpielowym. Oszałamiający widok! [FOTO]
- Tak mieszka Marcin Prokop. Jedno pomieszczenie to marzenie każdego faceta. Ale czad!
- Zapytaliśmy Andrzeja Piasecznego o ślub z partnerem. Od razu podkreślił ważną rzecz