Agenci CBA w Uniwersytecie Rzeszowskiem. Badają sprzedaż działek i nieruchomości w Krasnem

„Funkcjonariusze Wydziału Postępowań Kontrolnych Delegatury CBA w Rzeszowie w dniu 7 lipca 2020 r. rozpoczęli kontrolę w Uniwersytecie Rzeszowskim. W trakcie postępowania sprawdzane są procedury sprzedaży działek w miejscowości Krasne, które należały do Uniwersytetu Rzeszowskiego, a były wykorzystywane na funkcjonowanie Wydziału Sztuki. Procedura sprzedaży nieruchomości należących do Uniwersytetu Rzeszowskiego trwała od 2014 r. do 2018 r.” – brzmi komunikat CBA.

Uniwersytet Rzeszowski w 2014 r. i później usilnie próbował sprzedać część ze swoich ponad 60 obiektów, i skoncentrować działalność dydaktyczną i naukową w czterech największych. Na liście nieruchomości do sprzedaży znalazły się też dwa budynki z łącznikiem oraz działka w Krasnem, opuszczone przez Wydział Sztuki, który przeprowadził się do siedziby uczelni przy ul. Rejtana w Rzeszowie.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że rzeszowska uczelnia miała poważne trudności w znalezieniu chętnych na zakup swoich aktywów w Krasnem. Kilka przetargów skończyło się niczym, ponieważ nie pojawił się nikt, kto dałby choćby jedno postąpienie od ceny wyjściowej. A taki był warunek skutecznie przeprowadzonego postępowania przetargowego.

Wobec tego jedna ze spółek developerskich zwróciła się do uczelni z prośbą o możliwość zakupu nieruchomości w Krasnem w drodze bezprzetargowej. Ustawa o gospodarce nieruchomościami zezwalała na taką sprzedaż, o ile nie udało się zbyć majątku w drodze przetargu.

Senat uczelni powołał komisję, która zgodziła się na sprzedaż byłych obiektów Wydziału Sztuki URz za określoną kwotę, po negocjacjach z potencjalnym nabywcą. Zgodę na tę operację musiało wydać Ministerstwo Skarbu Państwa. Nim doszło do transakcji, wraz z transformacją administracji państwowej, zniknęło Ministerstwo Skarbu Państwa, a jego kompetencje w tej sprawie przejęła Prokuratoria Generalna.

Władze uniwersytetu, by uniknąć niejasności, zapytały Prokuratorię, czy mogą w trybie bezprzetargowej i za określoną kwotę nieruchomość w Krasnem sprzedać. Musiały dostać zgodę, skoro w 2018 roku do transakcji doszło, kupiła ją rzeszowska spółka developerska. Być może nie zdołała zmierzyć się z inwestycją, więc odsprzedała nieruchomość innej spółce, obecnemu właścicielowi obiektów w Krasnem, który na ich bazie buduje tam lofty mieszkaniowe.

Zarząd spółki obecnego właściciela nie komentuje działań CBA w Uniwersytecie Rzeszowskim. Z uzasadnieniem, że nie kupowała ona nieruchomości w Krasnem bezpośrednio od uczelni, nie miała żadnego udziału w tamtej transakcji i żadnego z nią związku, i wręcz nie wypada mu komentować zainteresowania CBA uniwersytetem.

Z komentarzami odnośnie sytuacji, wstrzymują się też władze rzeszowskiej uczelni.

- Wiemy o prowadzonej kontroli. Udzielamy CBA wszelkich potrzebnych informacji. Postępowanie dotyczące działek o łącznej powierzchni 1,28 ha rozpoczęło się decyzją Senatu UR z marca 2014 r., a zakończyło w roku 2018. Do czasu zakończenia działań prowadzonych przez CBA nie udzielamy bardziej szczegółowych informacji w ww. sprawie

– potwierdza dr Maciej Ulita, rzecznik uczelni.

Próbowaliśmy dowiedzieć się, czym podyktowane jest zainteresowanie służb antykorupcyjnych transakcją sprzed lat, czy procedura sprzedaży budzi jakiekolwiek wątpliwości, co do pełnej legalności sprzedaży.

"W odpowiedzi na Pańskiego maila uprzejmie informujemy, że na obecnym etapie kontroli wszystkie informacje, jakich możemy udzielić, znajdują się w komunikacie CBA" – odpowiedział Wydział Komunikacji Społecznej Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

ZOBACZ TEŻ: Nie zgłosisz pieca, zapłacisz grzywnę