MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Amerykanie nie są tak drodzy, jak Polacy

Tomasz Ryzner
Mamy taką obietnicę od związku. Będziemy grać na inaugurację prawdopodobnie z kimś z pierwszej czwórki poprzedniego sezonu - mówi Michał Baran
Mamy taką obietnicę od związku. Będziemy grać na inaugurację prawdopodobnie z kimś z pierwszej czwórki poprzedniego sezonu - mówi Michał Baran Michał Dryjuk
Nasz nowy amerykański zawodnik dużo potrafi, pochodzi z dobrej rodziny i zna Europę – mówi Michał Baran, trener Miasta Szkła Krosno, beniaminka koszykarskiej ekstraklasy.

Amerykańskich koszykarzy do zespołu miał pan szukać podczas lipcowego campu w Las Vegas. Tymczasem w eter poszła informacja, że niejaki Royce Woolridge podpisał umowę z Miastem Szkła.
To nie jest byle jakie nazwisko. Jego ojciec Orlando grał w Chicago Bulls, a z Los Angeles Lakers walczył w finale play off w NBA.
Syna gdzie pan wypatrzył?
Od pierwszego dnia po świętowaniu awansu penetruję rynek w różnych europejskich ligach. Royce grał w słoweńskiej ekstraklasie. Rzucał tam średnio 17 punktów, zaliczał 5 asyst na mecz. Drużyna nie grała jednak o wysokie cele i Royce poszedł do drugiej ligi tureckiej za większym kontraktem.
Dlaczego postawił pan na niego?
Sportowe walory to jedno, ale dobrze znaleźć fajnego gracza, który ma już jakieś doświadczenie z europejską koszykówką i w ogóle z życiem na naszym kontynencie. Oczywiście ważne było też i to, że okazał się koszykarzem na miarę naszych możliwości finansowych.
Tak czy owak, na ten moment jest najdroższym zawodnikiem w historii klubu.
Owszem, ale proszę mi wierzyć, że o wiele większych pieniędzy oczekują średni polscy koszykarze. Mamy przepis o dwóch Polakach na parkiecie i zawodnicy próbują to wykorzystać. Royce będzie zarabiał więcej, ale tylko trochę więcej od naszych obecnych graczy. To nie żadna przepaść, tylko zbliżony kontrakt.
W internecie krąży filmik, który pokazuje, że Royce jest znakomity w grze jeden na jeden, fajnie penetruje, agresywnie wbija się pod kosz, wysoko skacze. trafia z półdystansu, za trzy, kradnie piłki, asystuje. Słowem wszystko umie. Ja na te filmiki nawet nie patrzę. Obejrzałem za to nagrania pięciu pełnych meczów z jego udziałem i dopiero wtedy podjąłem decyzję. Royce sporo potrafi. To tak zwane combo, zawodnik mogący grać na pozycjach jeden-dwa, a nawet trzy. Nie bardzo nas stać na klasyczną jedynkę, klasyczną dwójkę. Szukałem koszykarza, który łączyłby umiejętności z dwóch pozycji na przyzwoitym poziomie. Wiem też, że to poukładany chłopak z porządnej rodziny. Trenerów też miewał nie byle jakich, bo na przykład szkolił go między innymi Dan Majerle (były koszykarz Phoenix Suns z czasów, gdy grali w tej ekipie Charles Barkley i Kevin Johnson, finalista NBA w 1993 roku).
Potrafi bronić?
Nie jest zły, ale może być lepszy w tym elemencie. Mam 191 centymetrów wzrostu, więc niemało, jak na zawodnika na swojej pozycji. Mam nadzieję, że te centymetry będą się nam przydawać. Wiem też, że nie jest egoistą. To nie typ faceta, który nabija statystyki, a wynik zespołu mniej go interesuje. Pokazywał w Europie zespołową koszykówkę, a taką będziemy grać w ekstraklasie.
No to wygląda, że będzie z niego pożytek.
Liczę na to, ale wiem też, że ryzykujemy. Nie sprowadzamy pewniaków za grube pieniądze, bo nas na to nie stać, tylko zawodników z rynku wtórnego. Koszykarzy, którzy niemało potrafią, mają potencjał, ale nie dają gwarancji. Na razie jednak jestem dobrej myśli.
Kiedy leci pan do Las Vegas?
Muszę być na miejscu 9 lipca.
Leci pan sam?
Sam. Każda dodatkowa osoba to byłby konkretny koszt dla klubu. Moja podróż też będzie kosztować, ale lepiej abym tam pojechał i przyjrzał się na żywo zawodnikom, niż mielibyśmy sprowadzać na testy kilkunastu koszykarzy do Krosna. Wtedy koszty byłby daleko większe.
Jakich zawodników będzie pan szukał?
Kogoś na pozycję trzy, cztery. Możliwe, że także dwójki. Jeśli nie znajdziemy jakiegoś Polaka w rozsądnej cenie, to bierzemy pod uwagę zatrudnienie w sumie czterech obcokrajowców.
Polska część Miasta Szkło ma wakacje?
Tak, ale otrzymali też programy wstępnych przygotowań. To nie mogą być urlopy na leżąco. Pierwszy trening planujemy na 22 sierpnia. Liga rusza dopiero 7 października.
Inauguracja w Krośnie?
Mamy taką obietnicę od związku. Będziemy grać prawdopodobnie z kimś z pierwszej czwórki poprzedniego sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24