Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia - Cerrad Czarni 3:1. Trzy punkty są nasze!

Mare
sylwia dabrowa / polska press
Siatkarze Asseco Resovii pokonali Cerrad Czarnych Radom 3:1 zdobywając cenne trzy punkty.

Nasza drużyna grała falami, przez półtora seta bardzo dobrze, potem raz było lepiej, raz gorzej. Resoviacy zrewanżowali się rywalom za porażkę 2:3 w meczu I rundy. Nie obyło się bez nerwów. Niepotrzebnie. To spotkanie mistrzowie Polski powinni wygrać 3:0. Najważniejsze są jednak trzy punkty....

W inauguracyjnej odsłonie, przy zagrywce Bartosza Kurka, kolejnym udanym ataku Thomasa Jaeschkego oraz bloku na Wojciechu Żalińskim, Resovia uciekła Czarnym na 17:10. Radomianie zdobyli trzy punkty z rzędu, ale to było wszystko, na co pozwoli im w tej partii mistrzowie Polski. Ostatni punkt gospodarze, którzy mieli zdecydowana przewagę w ataku, byli czujni w bloku, mieli dobrą zagrywkę, zdobyli po sprytnej akcji Juliena Lyneela, który oszukał blok z Radomia.

W drugiej partii rzeszowski zespół także szachował podopiecznych trenera Raula Lozano zagrywką. Kurek strzelił asa (116 km/h) i było 15:9 dla miejscowych. Artur Szalpuk dotknął siatki i na tablicy wyświetlał się wynik 16:9. Po kiwce Fabiana Drzyzgi było 18:11 i... Resovia przestała grać. Nie kończyła akcji. Robiła seryjnie błędy. Czarni najpierw wyrównali na 19:19. Potem uciekli na 22:20. Trener Andrzej Kowal robił zmiany. Dominik Witczak wyrównał na 23:23, ale dwa błędy - dotknięcie siatki i autowy atak Oliega Achrema spowodowały, że rzeszowski zespół przegrał wygranego zdawałoby się seta.

Trzeci set od połowy toczył się przy inicjatywie gospodarzy (16:12, 19:15). Po ataku Achrema (24:20) Resovia miała piłkę setową. Radomianie obronili się dwukrotnie, ale Achrem przedarł się przez blok zdobywając 25. punkt. Można powiedzieć, że podopieczni trenera Kowala zwyciężyli pewnie.
Czwarta odsłona była nerwowa. Resovia była lepsza, mobilniejsza, miała więcej pomysłu na grę, przeważała i swoją wyższość udowodniła także na finiszu. Kropkę nad "i" postawił Dmytro Paszycki.
MVP został Bartosz Kurek, zdobywca 24 punktów.
- Resovia grała dobrze, dlatego mieliśmy problemy w ataku. Po drugiej stronie siatki stał dobry zespół. Nie jestem zadowolony ze skuteczności naszej drużyny. Resovia odniosła zasłużone zwycięstwo - powiedział trener Raul Lozano.

- Udało nam się wyłączyć Wojtka Żalińskiego, który był motorem napędowym Czarnych w pierwszym meczu w Radomiu, dlatego grało nam się trochę łatwiej. Poza nierównym drugim setem mecz naprawdę był niezły. Cieszymy się z trzech, bardzo ważnych dla nas punktów - oceniał Andrzej Kowal.

Asseco Resovia - Cerrad Czarni Radom 3:1 (25:19, 23:25, 25:22, 25:20)
Asseco: Drzyzga 3, Kurek 24, Lyneel 5, Jaeschke 10, Paszycki 15, Dryja 3, Ignaczak (libero) oraz Holmes 3, Achrem 13, Witczak 2, Penczew 2. Trener Andrzej Kowal.
Czarni: Kampa, Żaliński 8, Pliński 6, La Cavera 10, Szalpuk 16, Grzechnik 3, Kowalski (libero) oraz Szczurek, Bołądź 1, Grobelny 8. Trener Raul Lozano.
Sędziowali: Waldemar Niemczura (Węgierska Górka) i Katarzyna Sokół (Wrocław). Widzów: 4400. MVP: Bartosz Kurek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24