Asseco Resovia gra dziś z Enea Czarnymi Radom. Czy postawi na Podpromiu rywala na baczność

Do końca rundy zasadniczej pozostało już tylko pięć kolejek. Radomianie, którzy od wielu tygodni zamykają tabelę, ścigają przedostatnie Cuprum Lubin. Tracą do niego cztery punkty. W ostatnim meczu drużyna trenera Waldo Kantora pewnie pokonała Exact Systems Hemarpol Częstochowa 3:0, z którym rzeszowianie przegrali u siebie 1:3.

Walcząca o zupełnie inne cele Resovia w takiej dyspozycji, jaką zademonstrowała w Niemczech, w pierwszym finałowym meczu Pucharu CEV z SVG Luneburg, powinna zlać radomian, których forma wyraźnie zwyżkuje, na kwaśne jabłko. Tylko że zajmujący czwarte miejsce rzeszowianie grają raz świetnie, a następnym razem słabo. Wypada mieć nadzieję, że w piątkowy wieczór kibice zobaczą resoviaków grających swoją siatkówkę, bo spotkanie z zespołem Rafała Buszka, będzie dla nich pewnego rodzaju sprawdzianem przed zaplanowanym na wtorek drugim finałowym starciem o Puchar CEV, po którym mają szansę, jako pierwsza polska drużyna siatkarzy wznieść w górę to drugie pod względem ważności europejskie trofeum. Czeka na to cała siatkarska Polska.
Team znad Wisłoka musi wygrywać, aby zakończyć sezon zasadniczy na czwartym miejscu, bo czuje na plecach oddech piątej Bogdanki LUK Lublin i szóstego Trefla Gdańsk.

W pierwszej rundzie grająca bez Jakuba Kochanowskiego Resovia wygrała w Radomiu 3:2, a najlepszym zawodnikiem tego meczu był serbski atakujący Nikola Meljanac, zdobywca 30 punktów. Nie było więc łatwo. To bardzo skuteczny siatkarz, mocno atakuje i zdobywa z reguły dla swojej drużyny najwięcej punktów. W rankingu atakujących zajmuje czwarte miejsce (350), podczas gdy Stephen Boyer, jest dziesiąty (311). Francuz, z którym wszystko OK, zakończył pojedynek w Radomiu z dorobkiem 29 punktów.
Resoviacy mają z Czarnymi bardzo dobry bilans ligowych meczów. Piątkowy będzie 24 z kolei. 20 zwycięstw zanotowali rzeszowianie, a tylko trzy razy wygrywali siatkarze z Radomia. Resovia wygrała na Podpromiu wszystkie 11 meczów (sety 33:6).
Dzisiejsze starcie z programu 25 kolejki rozpocznie się o godzinie 20.30 i pokaże go na żywo Polsat Sport. Bilety będzie można kupować w sklepiku hali od 18.30.