Asseco Resovia gra na wyjeździe z Cuprum. Czy Lubin (w końcu) da się lubić?

Nasi siatkarze do spotkania z Cuprum - od poniedziału do środy - przygotowywali się w Arłamowie. W czwartek w Rzeszowie wsiedli w komplecie do autokaru i pojechali do Lubina. W „14” na Cuprum znajdują się obaj rekonwalescenci - Lukas Tichacek i Aleksander Śliwka. Czy zagrają? Raczej nie, zwłaszcza Śliwka, który leczy kontuzję przywodziciela. Można się spodziewać, że trener Roberto Serniotti postawi na szóstkę, która tak dobrze spisała się w zwycięskim pojedynku z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Czy to był przełomowy mecz naszej ekipy? Oby!

- Mam nadzieję, że po tym zwycięstwie będziemy grać coraz lepiej i w Lubinie powalczymy o jak najlepszy wynik - powiedział nasz rozgrywający Michał Kędzierski. - Naszym celem w piątek jest zwycięstwo - dodaje Paweł Rusek, libero.

Lubinianie też mają problemy zdrowotne . Z urazem zmaga się się Robert Taht, jeden z ich kluczowych graczy. Nie zagrał on w ostatnim, przegranym przez lubiński zespół 0:3, wyjazdowym meczu z Jastrzębskim Węglem. Z gry wyłączony jest również Dawid Gunia.

Cuprum w ośmiu meczach zdobyło 13 punktów (5 zwycięstw i 3 porażki), zajmuje ósmą lokatę w tabeli. Resovia w siedmiu spotkaniach uzbierała dwa oczka mniej (4 wygrane i 3 przegrane mecze) plasuje się na 10. miejscu i ma ochotę przeskoczyć „Miedziowych”. Początek starcia o godz. 18. Pokaże go na żywo Polsat Sport.