Asseco Resovia pewnie pokonała Volley Asse-Lennik 3:0

To trzecie zwycięstwo mistrzów Polski bez straty seta w trzecim meczu grupy G i pierwsza porażka ekipy Lennika. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala z kompletem punktów prowadzą w grupie.

Resovia po agresywnym początku od razu postawiła wicemistrzów Belgii do kąta. Przy stanie 5:0 dla naszej drużyny trener gości poprosił o czas. Po ataku Nikołaja Penczewa resoviacy, którzy zdobywali punkty na wszelkie możliwe sposoby, przeważali 11:4. Po asowej zagrywce Bartosza Kurka lider grupy G prowadził 16:7. Rywale sporadycznie przeprowadzali punktowe akcje, ale po każdym zdobytym punkcie cieszyli się, jakby wygrali cały... mecz. Robin Overbeeke, najlepszy snajper z Lennika zdobył wprawdzie w tej odsłonie 4 punkty, ale sobie specjalnie nie pograł. Tak, jak jego koledzy, którzy ustępowali Resovii pod każdym względem. Dwa ostatnie punkty w inauguracyjnej odsłonie nasza drużyna zdobyła po błędach przeciwnika.

Zobacz zdjęcia z meczu

W drugiej partii do stanu 13:12 gra była wyrównana, ale Resovia przyspieszyła, była bardziej konsekwentna, stanowcza na zagrywce i w ataku, przełamywała ich niezłe przyjęcie i uciekała rywalom w trybie ekspresu. Po punktowej serii Oliega Achrema, który atakował z pajpa i ze skrzydła oraz akcjach Dmytro Paszykiego prowadziła 20:13, a po ataku Kurka 23:16. Całą zabawę skończył mocnym zbiciem Kurek.

Trzeci set był podobny do drugiego. Resovia od stanu 11:10 odskoczyła Belgom, miała pełną kontrole nad spotkaniem. Po 80 minutach ostatni punkt w meczu zdobył Bartosz Kurek. Oby złapała wiatr w żagle przed sobotnim pojedynkiem w PlusLidze z Politechniką 3:0.

Asseco Resovia - Volley Asse-Lennik (25:16, 25:18, 25:18)

Resovia: Drzyzga, Kurek, Dryja, Achrem, Paszycki, Penczew, Wojtaszek (libero). Trener Andrzej Kowal.

Lennik: Depestele, Overbeeke, Baetens, Staszewski, Colson, Fasteland, Sparidans (libero) oraz Andringa, Pekmans, Cosemans. Trener Johan Develoghel.

Sędziowali: Sandro la Micela (Włochy) i Boris Skudnik (Słowenia). Widzów: 4200.