Asseco Resovia pokonała Volley Bled

Resoviacy już w pierwszych akcjach potwierdzili, że polecieli do Lublany, aby pokazać skuteczną siatkówkę i wygrać. Po akcjach Aleha Akhrema oraz blokach Wojciecha Grzyba i dobrze dysponowanego Białorusina Resovia przeważała 13:6. Wicemistrz Polski był zdeterminowany i coraz wyraźniej przeważał. Niestety, podczas wyskoku do bloku boleśnie został uderzony taśmą w nos Akhrem.

Zastąpił go Krzysztof Gierczyński. Po zbiciach Grzegorza Kosoka i Marcina Wiki goście przeważali 19:11 i tego seta nie mogli już przegrać. Zwłaszcza, że po ataku Mikko Oivanena notowano 20:13. Za chwilę Fin zdobył 25. punkt i resoviacy mogli już przyjmować gratulacje za wygranie grupy F.

W drugim secie po akcji Pawła Papke (zmienił Oivanena) i zagrywce Gierczyńskiego nasza drużyna przeważała 6:3, ale następnie świetną serię (8 pkt. z rzędu) zanotowali gospodarze. Sporo krwi zepsuł naszej drużynie, która nie kończyła ataków, na zagrywce Alen Pajenk. Mistrz Słowenii zdecydowanie przeważał. Jego kibice, którzy szczelnie wypełnili halę Tivoli, raz po raz żywiołowo manifestowali swoją radość. 50-osobowa grupa kibiców też robiła co mogła, aby dodać wiary swoim pupilom.

W trzeciej partii na boisku pojawił się Mateusz Mika. Gra była wyrównana, ale nasza drużyna po udanych atakach Miki prowadziła 15:11. Miejscowi odrobili część strat (16:19), ale finisz należał zdecydowanie do ekipy Ljubo Travicy. Seta asem zakończył Mika. Czwarta odsłona przebiegała pod dyktando polskiej ekipy, która potwierdziła swoją supremację w grupie (pięć zwycięstw i jedna porażka) i opinie słoweńskiej prasy, że "jest klasowym teamem". Brawo.
ACH Volley Bled, mimo porażki z resoviakami zajął drugie miejsce i także awansował do II rundy Ligi Mistrzów. W środę

ACH Volley Bled - Asseco Resovia 1:3 (17:25, 25:16, 20:25, 18:25)

ACH VOLLEY: Petkovic, Vincic, Sket, Flajs, Venno, Gato, Lewis (libero) oraz Barreto, Jakopin, Pajenk. Trener Glenn Hoag.

RESOVIA: Redwitz, Oivanen, Grzyb, Kosok, Akhrem, Wika, Ignaczak (libero) oraz Gierczyński, Papke, Perłowski, Mika. Trener Ljubo Travica.

SĘDZIOWALI: Nikola Micevski (Macedonia) i Wim Cambre (Belgia).

WIDZÓW 4300 ( w tym 50 z Rzeszowa).