Asseco Resovia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3
(25:19, 18:25, 21:25, 23:25)
Resovia: Tichacek, Lotman 7, Achrem 8, Nowakowski 11, Kosok 8, Bartman 20, Ignaczak (libero) oraz Perłowski, Schops 1, Dobrowolski, Kovacević 2. Trener Andrzej Kowal.
ZAKSA: Zagumny 1, Witczak 3, Ruciak 8, Fonteles 21, Gladyr 10, Wiśniewski 11, Gacek (libero) oraz Nogueira, Rouzier 10, Kapelus, Możdżonek, Pilarz. Trener Daniel Catellani.
Sędziowali Jacek Hojka (Wrocław) i Krzysztof Szmydyński (Góra Śląska). Widzów 5000.
Siatkarze Zaksy w finałowm turnieju Pucharu Polski w Częstochowie zdobyli wszystko. Pokonali w decydującym spotkaniu Asseco Resovię 3:1. Przeszli do historii, zgarnęli 150 tysięcy złotych nagrody, dla nich sypały się kilogramy konfetti, strzelały szampany.
Resovia, która rozegrała w finale dobry mecz, usłyszała "dziękujemy" - od trenera i kibiców. Nasi zawodnicy byli jednak mocno zawiedzeni. Krzysztof Ignaczak miał łzy w oczach. Nie pocieszyła go nagroda dla najlepszego broniącego. Nie tak miało być, ale wygrali lepsi.
Obiecujący początek
Mistrz Polski zaczął obiecująco. Ripostował w swoim stylu Felipe Fonteles, który okazał się katem ekipy z Rzeszowa. Resoviacy posiadali inicjatywę. Grali lepiej, dokładniej. W ataku W bloku też byli skuteczniejsi. Po ataku Zbigniewa Bartmana tablica wyświetlała wynik 8:6. Na 9:6 podwyższył Olieg Achrem blokiem.
Bartman sprawił, że notowano 13:10, po akcjach Piotra Nowakowskiego i Grzegorza Kosoka oraz bloku tego drugiego na Michale Ruciaku było 16:11. Kolejna zastawa w wykonaniu naszej drużyny przyniosła jej następny punkt (18:13).
Po długiej wymianie, którą sfinalizował Bartman, sukces w inauguracyjnym secie był o krok (23:17). Ostatnie "oczko" podarowali rzeszowskim zawodnikom sami przeciwnicy.
Bartman skoczył na stolik
Drugi set rozpoczął się od twardej licytacji. Każdy grał na maksa. Bartman wyskoczył za piłką aż na znajdujący się 2 metry za boczną linią stolik. Siedzący za nim fotoreporter aż zbladł ze strachu.
W połowie tej odsłony podopieczni trenera Daniela Castellaniego poprawili jakość gry, wzmocnili zagrywkę, urozmaicili atak i kontratak, stawiali blok. Z każdą akcją nabierali rozpędu i wyraźnie przeważali (17:10, 19:12).
Duży udział miał tej "odmianie" Antonin Rouzier, który zmienił Dominika Witczaka.. Inna sprawa, że nasi popełniali dużo błędów.
Przełamanie z Kędzierzyna
Prysznic ten "otrzeźwił" Resovię, która trzecią odsłonę rozpoczęła znów w dobrym stylu. Nowakowski zagrał asa, Kosok blokował, Bartman obijał ręce rywali. Prowadzenie 9:3 i 10:5 niczego nie gwarantowało.. Uparta i dobrze przyjmująca Zaksa odrabiała dystans..
Równy rytm przerwali na zagrywce Łukasz Wiśniewski i Rouzier. Ich serwy pomogły w końcówce zbudować przewagę drużynie Castellaniego (22:19). Reszty dopełnił błyskawicznymi zbiciami Fonteles.
Emocjonująca końcówka
Zaksa grała pewniej, była bardziej agresywna, bojowa. Jej żądła - Fonteles i Rouzier bezlitośnie kłuły ze skrzydeł rzeszowskich graczy (12:9, 14:11, 16:13, 18:14, 19:15) Resovia nie poddawała się, ale. nawet sędzia jej nie sprzyjał i odgwizdywał wątpliwe błędy Było nerwowo i ostro.
Ambitni rzeszowianie wyrównali (22:22). Nadzieje na tie-breaka wzrosły, gdy notowano 23:23. Dwa błędy własne w samem końcówce przekreślił nadzieje i starania. Szkoda. Ale nasza drużyna wstydu nie przyniosła. Musi bardziej postarać się w lidze.
Opinie w poniedziałkowych Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji
- Ałła Pugaczowa była supergwiazdą ZSRR. Dziś ma nową twarz i dzieci w wieku wnuków
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK