Gorącą dyskusję rozpętała podczas wczorajszej sesji Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu radnych PO. Z mównicy wytknęła prezydentowi, że ten nie wykonał majowej uchwały Rady Miasta, która zobowiązała go do wstrzymania wszelkich prac na działce przy ul. Zielonej, do czasu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania terenu.
- Nie dość, że plan nie powstał, to jeszcze kilka dni temu wydano miastu pozwolenie na budowę bloku komunalnego. To wbrew woli okolicznych mieszkańców, którzy od lat chcieli w tym miejscu terenów rekreacyjnych. Proszę o niezwłoczne wyjaśnienie sprawy i wstrzymanie wszelkich prac - mówiła radna Kaźmierczak.
Jej słowa rozsierdziły prezydenta Tadeusza Ferenca.
- Popyskować i utrudniać pracę jest najłatwiej. Ale ja odpowiadam za politykę miasta i blok powstanie. Do 2015 roku w Rzeszowie ma powstać wydział lekarski, a my zobowiązaliśmy się do budowy czterech 80-metrowych mieszkań dla kadry profesorskiej. Poza tym potrzebujemy jeszcze ok. 700 lokali dla kolejki chętnych mieszkańców - denerwował się.
Wtórowali mu Bogusław Sak i Czesław Chlebek z Rozwoju Rzeszowa. Pierwszy przypomniał, że sprawa bloku nie jest nowa i trzeba ją w końcu doprowadzić do końca. Przywołując do porządku radnych PO zaapelował, by nie blokowali inwestycji. Radny Chlebek gorąco pogratulował prezydentowi zaangażowania w prace na rzecz miasta i przypomniał kolegom z prawej strony sali, że pochwały za rozwój Rzeszowa płyną do ratusza z całej Europy.
- Kierunek zmian mamy jasno obrany i będziemy dążyć do celu. A jeśli opozycji się to nie podoba, to trudno - bronił prezydenta.
- Szkodzicie miastu, uniwersytetowi i młodzieży - grzmiał w kierunku radnych PO prezydent Ferenc.
- Za daleko się pan posuwa, to są insynuacje od początku do końca kłamliwe. Ten plan można było uchwalić, ale pan tego nie chciał zrobić - odpowiedział prezydentowi Andrzej Dec.
Następnie skwitował słowa radnego Chlebka: - My również cieszymy się z sukcesów miasta i jesteśmy pełni uznania dla pana prezydenta. Ale proszę nam nie zamykać ust. Proszę nam nie wmawiać, że jakakolwiek krytyka jest niedopuszczalna, bo za chwilę będziemy tu mieli monarchię oświeconą i ktokolwiek ośmieli się powiedzieć, że coś mu się nie podoba, Będzie uważany za wroga. Do tego nie możemy dopuścić - irytował się Dec.
Mimo krytyki ze strony radnych PO prezydent Ferenc zapowiada, że z budowy bloku nie zrezygnuje. Co dalej? Zdaniem Jerzego Cyprysia, szefa klubu PiS sprawą powinien zająć się wojewoda.
- To ignorancja władz miasta wobec mieszkańców tego terenu i radnych. W uchwale jest apel o niepodejmowanie żadnych kroków w kierunku zabudowy terenu. Służby wojewody jej nie kwestionowały, a zatem prezydent powinien wykonać zapisy. Skoro tego nie zrobił, pora, aby wojewoda zabrał w tej sprawie głos - uważa radny Cypryś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Krychowiak zjadł fikuśnego gołąbka za 800 złotych! Polskie mu nie smakują?
- 50-letnia Kasia Kowalska pokazała wdzięki w odważnej mini. Zbieramy szczęki z podłogi
- Ile Tomaszewska zaoszczędziła na wyprawce dla córki? Sprawdziliśmy!
- Młodzieżowa Magde Femme zaskakuje stylizacją. Dawno nie pojawiała się publicznie!