Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Krygowski, ratownik WOPR: Oceńmy własne siły i możliwości, zanim rzucimy się na pomoc tonącemu

mar
Bartosz Krygowski, ratownik WOPR
Bartosz Krygowski, ratownik WOPR Archwium prywatne
Bartosz Krygowski, ratownik Bieszczadzkiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego nad Jeziorem Solińskim tłumaczy jak zachować się gdy widzimy, że ktoś tonie.

Kilka dni temu w Wisłoce w Jaśle utopiła się 11-latka i ratujący ją 39-latek. Jak zachować się, gdy widzimy, że ktoś tonie?

Przede wszystkim zachować spokój. Nie można działać pod wpływem emocji, bo one zaciemniają nam obraz sytuacji, nie pozwalają rozsądnie myśleć i podejmować decyzji. Wiem, że jest to trudne, zwłaszcza, jeśli tonie bliska nam osoba. Ale musimy się uspokoić.

Natychmiast wzywamy pomoc. Prosimy o pomoc osoby na brzegu. Wyznaczamy jedną, która dzwoni na ratunek a pozostałe osoby tworzą łańcuch. Trzymamy się za ręce i wchodzimy stopniowo do wody, starając się dotrzeć do osoby tonącej. Jeśli nie ma nikogo, kto mógłby nam pomóc, dzwonimy po pomoc sami, a potem szukamy czegoś, co można rzucić osobie tonącej. Robimy linę z ciuchów, szukamy długiej gałęzi, którą można złapać. Przedmiotu, który pomógłby się tej osobie, utrzymać na wodzie. Musimy ocenić swoje szanse na ratowanie. Czy mamy na tyle siły i umiejętności, żeby jej pomóc.

Aktualizacja godz. 20.30Ratownikom nie udało się uratować dziewczynki wyciągniętej z Wisłoki, ona, jak i mężczyzna, który ją ratował, nie żyją.Aktualizacja godz. 19.20Strażacy wyłowili z Wisłoki dziecko. To dziewczynka. Trwa reanimacja. Według wstępnych ustaleń dziecko raczej nie jest spokrewnione z wyłowionym wcześniej mężczyzną. Nie jest wykluczone, że mężczyzna był przypadkowym świadkiem i próbował ratować dziewczynkę.Aktualizacja godz. 19.15Nie żyje mężczyzna wyciągnięty przez płetwonurka z rzeki Wisłoki w Jaśle. Jak informuje Marcin Betleja, rzecznik prasowy PSP w Rzeszowie płetwonurek odnalazł mężczyznę na dnie rzeki. Mimo reanimacji, nie udało się ratownikom przywrócić mu funkcji życiowych. Nadal poszukiwane jest dziecko. W poszukiwaniach biorą udział płetwonurkowie z Przemyśla z sonarem oraz z Sanoka i woj. małopolskiego.Aktualizacja godz. 18Podkarpacka policja potwierdza, że na Wisłoce prowadzona jest akcja poszukiwawcza dwóch osób, które zniknęły pod taflą wody.Oficer dyżurny PSP w Rzeszowie potwierdził Nowinom wysłanie do Jasła grupy płetwonurków. Strażacy dostali zgłoszenie od świadków o zaginięciu ojca z dzieckiem na Wisłoce na wysokości ulicy Mickiewicza w Jaśle. Z relacji świadka zdarzenia wiemy, że udało się odnaleźć mężczyznę, trwa jego reanimacja. Poszukiwania dziecka nadal trwają.

Tragedia w Jaśle. Mężczyzna i dziewczynka utonęli w Wisłoce

Czego absolutnie nad wodą nie robić?

Powtarzamy to, co roku – nie pić alkoholu! Zwłaszcza, jeśli pod opieką mamy dzieci. Pijani stanowimy zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych.

Nie wskakujemy do wody, prosto ze słońca. Wchodzimy do wody stopniowo, zwłaszcza, że temperatura wody w polskich rzekach i jeziorach, jest jeszcze bardzo niska. Opiekunowie, zanim pozwolą dziecku wejść do wody w rzesze czy jeziorze, muszą sprawdzić dno. To, że kiedyś było ono bezpieczne, nie znaczy, że teraz też takie jest. Dno np. w Jeziorze Solińskim czy w rzekach, gdzie woda nie jest przejrzysta, zmienia się. Dlatego najbezpieczniej kąpać się tam, gdzie są wyznaczone do tego miejsca i są one strzeżone przez ratowników. Dzieci absolutnie nie zostawiamy w wodzie bez nadzoru.

Jak wyglądają statystyki za maj nad Jeziorem Solińskim?
Statystyki od początku dyżurowania czyli od 29 kwietnia, to 17 kart wypadku. W tym 11 wypłynięć i m.in. osób wypływające daleko od brzegu bez zabezpieczenia, wywrotki kajaków, awarie żaglówek.

WIDEO: Dramat w Jaśle. Mężczyzna wskoczył do rzeki, aby pomóc topiącej się dziewczynce. Oboje utonęli

Źródło:
TVN 24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24