Będzie nowy dom kultury na os. Nowe Miasto w Rzeszowie? Radny PiS zapytał o to prezydenta, ratusz ma się zająć sprawą

Mieszkańcy Nowego Miasta w Rzeszowie mogą się w końcu doczekać budowy domu kultury? Na razie nie jest to oczywiste, ale krok w tą stronę został niedawno wykonany. Radny miejski z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Marcin Fijołek, napisał do prezydenta Konrada Fijołka interpelację w tej sprawie.

- Postulat rozpoczęcia tego rodzaju przedsięwzięcia od dawna podnoszony jest przez osiedlową społeczność. Dla tak dużych osiedli jak Nowe Miasto inwestycje w kulturę i kapitał ludzki ma olbrzymie znaczenie, tworzy bowiem okazję do interakcji i budowania więzi społecznych. Nowoczesna infrastruktura, wielofunkcyjność i dobrze zaplanowany program domu kultury to szansa na pobudzenie aktywności społecznej mieszkańców - argumentował M. Fijołek.

Radny z ramienia PiS dodał, że taki obiekt mógłby stać się dobrym miejscem do spędzania wolnego czasu, rozwijania pasji czy punktem spotkań mieszkańców Nowego Miasta, które jest jednym z największych osiedli w Rzeszowie. Poprosił na koniec o odpowiedź prezydenta, którą dostał jakiś czas później. Co o takiej inwestycji sądzi ratusz?

- Osiedle Nowe Miasto jest jednym z największych rzeszowskich osiedli o zróżnicowanej strukturze demograficznej, dlatego budowa nowoczesnego obiektu z profesjonalnie przygotowanymi pracowniami oraz salą widowiskową wraz ze sceną zapewne cieszyłaby się dużym zainteresowaniem - odpowiedział Konrad Fijołek.

Zapowiedział też, że sprawdzone zostaną uwarunkowania inwestycyjne na os. Nowe Miasto, a potem zapadnie decyzja w sprawie budowy. Jak słyszymy w ratuszu, jedną z potencjalnych lokalizacji takiej placówki jest teren niedaleko kościoła Opatrzności Bożej. W 2019 roku doszło tam do głośnych protestów mieszkańców, którzy dowiedzieli się wówczas o planach budowy w tym miejscu 16-piętrowych wieżowców i drogi przebiegającej przez istniejące tam boisko.

W protest mocno zaangażowani byli radni miejscy z klubu PiS, ostatecznie mieszkańcy osiedla postawili na swoim i miasto obiecało wybudowanie tam domu kultury, drogi dojazdowej i zieleni publicznej. Jak przekazuje nam Marcin Fijołek, raczej wszyscy radni byli przeciwni stawianiu bloków w centrum Nowego Miasta.