Mielczanki zapowiadały zwycięstwo z zespołem z Opola i dotrzymały słowa. Marzyły wygranej za trzy punkty, mają dwa, choć pełna pula znajdowała się niemal na wyciągnięcie reki, bo w czwartej partii prowadziły 24:20, ale nie wykorzystały szansy. Brawa za walkę, determinację i bardzo ważny sukces. Dwa sety zespół z Opola wygrał na przewagi.
W pierwszym secie opolanki uciekły gospodyniom na trzy punkty (17:14). Mielczanki uparcie odrabiały straty i po ataku Weroniki Gierszewskiej wyrównały na 18:18. Trwała twarda licytacja (20:20, 22:22, 23:23). Po błędzie rywalek Stal miała piłkę setową (24:23), a po ataku Emilii Muchy następną (25:24). Z kolei po zbiciu Pamuły setbola miały opolanki, ale Gierszewska stanęła na wysokości zadania. Skuteczne ataki Orzyłowskiej i Sieradzkiej przeważyły szalę na opolską stronę.
W drugiej partii też była wyrównana walka. Mielczanki uparcie i ambitnie walczyły o każdy punkt. Kiedy po akcjach Brydy, Muchy w ataku i bloku, zagrywce Bałuckiej uciekły rywalkom na 21:16 już nie wypuściły z rąk zwycięstwa, które atakiem przypieczętowała Gierszewska.
W trzeciej odsłonie, po atakach Brydy i Bałuckiej, Stal przeważała 11:6. Bałucka blokiem podwyższyła na 13:8. Potem była świetna seria - w ataku i bloku Muchy, Gierszewskiej, Brydy, Kubackiej - po której mielczanki przeważały 21:14. Od stanu 23:15 do 25:21 po bloku Janickiej grało tylko Uni. Stal zacięła się. Gierszewska stanęła na wysokości zadania i dała swojej drużynie piłkę setową (24:21). Olaya i Pamuła zdobyły dwa następne punkty dla Uni, ale Gierszewska była autorką 25. oczka dla gospodyń. Uff, znów były emocje.
Czwarta odsłona była niesamowita, ale dla Uni. Zespół z Opola po ataku Zaroślińskiej – Król przeważał 15:8. Mielczanki postarały się o skuteczną serię i zmniejszyły straty do jednego punktu (14:15). Orzyłowska zagrywką i Olaya atakiem zwiększyły dystans (18:14 i 19:15). Kolejne akcje należały do beniaminka z Mielca. Kucharska, Bryda, Bałucka wyprowadziły Stal na dwupunktowe prowadzenie (21:19). Kolejne minuty także należały do miejscowych, które po ataku Muchy miały piłki meczowe (24:20). Nie wykorzystały ich. Sprawy w swoje ręce wzięła drużyna z Opola, która zdobyła sześć punktów z rzędu i wyrównała stan meczu.
Tie-break już wyraźnie dla Stali.
ITA TOOLS Stal Mielec – Uni Opole 3:2 (26:28, 25:18, 25:23, 24:26, 15:8)
Stal: Kucharska 7, Kubacka 6, Gierszewska 28, Bałucka 5, Nowacka 4, Mucha 22, Łyduch (libero) oraz Bryda 16, Walczak, Laskowska – Azab. Trener Wiesław Popik.
Uni: Bińczycka 3, Sieradzka 12, Połeć 8, Pamuła 8, Orzyłowska 11, Olaya 22, Adamek (libero) oraz Białek (libero), Janicka 1, Zaroślińska -Król 6, Bińczycka, Kecher 1. Trener Nicola Vettori.
Sędziowali: Gabriela Ferenczak i Adam Mituta. Widzów: 1050. MVP: Weronika Gierszewska.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?