Budowa Bella Doliny w Rzeszowie ma ruszyć w przyszłym roku

Aby budowa Bella Doliny mogła się rozpocząć, inwestor musi zamienić się z miastem terenami na osiedlu Staromieście. Zgodnie z planem, Mayland ma oddać miastu 4 z 30 ha swojego terenu, leżące na obrzeżach. W zamian weźmie 2 ha wąskich działek, przecinające jego teren przez środek.

Do zamiany miało dojść już w marcu, ale miasto niespodziewanie wycofało się z takiej transakcji. We wrześniu Rada Miasta Rzeszowa dała jej jednak zielone światło.

- W ubiegłym tygodniu przedstawiciele inwestora byli u prezydenta. Przekazaliśmy im aktualną wycenę gruntów i naszą propozycję warunków zamiany - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Póki co rzeszowscy urzędnicy nie chcą podać ani wartości gruntów, ani kwoty, jakiej żądają za zamianę. Nieoficjalnie ustaliliśmy jednak, że ze względu na niższą wartość terenów na obrzeżach działki na Staromieściu, Francuzi prawdopodobnie dopłacą do transakcji gotówką. Czy propozycja miasta satysfakcjonuje inwestora?

- Potwierdzam tylko, że negocjacje trwają. Pod koniec tygodnia oficjalnie poinformujemy o naszej decyzji - mówi Radosław Karczewski, dyrektor Mayland Real Estate.

Ponieważ inwestor kilkakrotnie deklarował już, że do zamiany jest gotowy dopłacić, można spodziewać się ogłoszenia porozumienia w tej sprawie.

Coraz bliżej finału są także negocjacje z firmą Carrefour. W tym przypadku to miasto chce odkupić od inwestora 10 ha placu w rejonie rzeszowskiej katedry. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych Francuzi kupili go z myślą o budowie w tym miejscu hipermarketu. W międzyczasie Rada Miasta Rzeszowa przeznaczyła jednak teren pod budowę parku papieskiego. Dlatego dzisiaj działka jest dla francuskiej firmy bezużyteczna.

- Negocjacje są w toku. Przedstawiliśmy inwestorowi swoją propozycję ceny. Lada dzień spodziewamy się wizyty Francuzów w Rzeszowie. Zależy nam na szybkim dopięciu transakcji na ostatni guzik, bo teren będzie nam potrzebny pod rozpoczętą już budowę parku - mówi M. Chłodnicki.