We wtorek były prezes Sądu Okręgowego w Przemyślu Marek Z. został zatrzymany przez funkcjonariuszy rzeszowskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Chwilę wcześniej Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zdecydowała o uchyleniu immunitetu sędziemu.
- Sędzia został zatrzymany na ulicy, zaraz po wyjściu z Izby Dyscyplinarnej SN, która uchyliła mu immunitet — napisał na Twitterze Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
- Czynności przeprowadzono po rozpoznaniu przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego zażalenia na uchwałę Sądu Apelacyjnego w Warszawie w kwestii wyrażenia zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie sędziego — poinformował Wydział Komunikacji Społecznej CBA.
Sędzia Marek Z. z Przemyśla usłyszał zarzuty korupcyjne
Sędzia Marek Z. został doprowadzony do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszał zarzuty.
- Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, sędzia miał przyjąć korzyść majątkową w wysokości 100 tys. zł. w zamian za korzystne rozstrzygnięcie sprawy karnej przedsiębiorcy działającego na terenie Podkarpacia
- twierdzi CBA.
Dotychczas w tej sprawie zarzuty usłyszało cztery osoby, a wobec dwóch sąd, na wniosek prokuratora, zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Pod koniec października 2019 r. Prokuratura Krajowa skierowała do Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie wniosek o zgodę na aresztowanie sędziego (uchylenie mu immunitetu). Sąd uwzględnił wtedy wniosek, ale sędzia Marek Z. odwołał się od tego postanowienia. Kolejne posiedzenie w tej sprawie wyznaczono na 5 marca, jednak przesunięto go na lipiec.
Prokuratura: sędzia namawiał do zmiany zeznań
- W toku postępowania ustalono, że w okresie od stycznia do lutego 2018 r. w Jarosławiu Marek Z., w związku z pełnieniem funkcji sędziego, zażądał, a następnie przyjął 100 tys. złotych w zamian za wydanie korzystnego dla Macieja M. wyroku, umarzającego przepadek prawie 2 mln złotych — poinformowała Nowiny Prokuratura Krajowa.
Do wręczenia łapówki miało dojść w lutym 2018 r., przed rozprawą. Oskarżony w tej sprawie Maciej M. miał dać 110 tys. złotych Bogusławowi P. Z tej kwoty 100 tys. złotych rzekomo miało być dla sędziego Z., a pozostałe 10 tys. złotych dla innej osoby.
To jednak nie wszystko. Jak poinformowali śledczy, w maju 2019 r. sędzia uzyskał informację, iż w prokuraturze toczy się postępowanie w tej sprawie.
- Podczas spotkań w czerwcu i lipcu 2019 r. sędzia podjął próby namówienia osoby zeznającej w tej sprawie do zmiany zeznań
— twierdzi Prokuratura Krajowa.
Dzisiaj Prokuratura Krajowa skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie sędziego Marka Z. na trzy miesiące.
Markowi Z. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TEŻ: Były marszałek podkarpacki skazany na trzy lata więzienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Głowacki ma WREDNĄ ŻONĘ? Przed kamerami pokazała swoją prawdziwą twarz
- Tak Dowborowie wparowali na premierę do teatru! Wielu uzna to za NIESTOSOWNE! [FOTO]
- Dominika Kulczyk zszokowała gapiów! Milionerka rzuciła się do dzikiego tańca ZDJĘCIA
- Syn Steczkowskiej poszedł na szkolenie wojskowe. Ciągnął walizkę po piachu