Niektóre z pomysłów były bardzo pożyteczne.
- Potrzebuję około 4 miliony złotych na linię produkcyjną sensorów i własnych dronów. Nasze sensory zainstalowane na dronach będą wykrywać, co najmniej kilka rodzajów zanieczyszczeń powietrza oraz odory pojawiające się w atmosferze. Oczywiście te sensory można będzie instalować także w stałych punktach i na samochodach czy autobusach – mówi Marta Dołęga, projekt manager z firmy LTA Design, która działa w specjalnej strefie ekonomicznej k. Rzeszowa.
- Nam potrzebne są 2 miliony złotych na przyśpieszenie prac nad zautomatyzowaniem syntezy peptydów, ale tych nie naturalnych. Te pieniądze pozwolą nam także na projektowanie tzw. cyklicznych peptydów. Są one potrzebne do świadczonych przez nas usług dla światowych firm farmaceutycznych. A są one niezbędne do wczesnego projektowania leków – mówił z kolei dr biofizyki Piotr Liguziński, szef firmy PioLigOn z Lublina.
- Na badania i rozwój innowacyjnego i skutecznego systemu ochrony rodzin pszczelich, który usuwa praktycznie wszystkie choroby pszczół, potrzebujemy 1,3 mln zł – szacuje Krystian Marszałek z Rzeszowa.
Za pomocą tego systemu można zwalczać wiele groźnych chorób, do których należy m.in. zgnilec amerykański, a tylko w Polsce mamy ok. 1,8 mln uli pszczelich, a Europie i na świecie wielokrotnie więcej.
Najwięcej innowacyjnych pomysłów zgłosiły firmy z Podkarpacia, a dotyczyły one szeroko rozumianej informatyki lub były z nią związane. Chociaż podczas festiwalu startupów zaprezentowano też wiele ciekawych i chwalonych pomysłów związanych z usprawnieniem handlu np. winami z polskich winnic, usług, szkoleń, a nawet przeprowadzania operacji czy diagnozowania różnych chorób w tym COVID-19. Był też pomysł świadczenia usług kurierskich pomiędzy Rzeszowem i Krakowem za pomocą towarowych balonów - dronów o udźwigu 20 kg, czy wypożyczania przyczep samochodowych na minuty.
Wieloma pomysłami zainteresowały się fundusze inwestycyjne oraz prywatni inwestorzy poszukujący ciekawych koncepcji biznesowych. Byli też tacy, którym nie wszystkie prezentowane w G2A Arena rozwiązania się podobały. Chociaż wszyscy chwalili pomysł zorganizowania Festiwalu Startupów na Podkarpaciu i konieczności zorganizowania podobnej lub jeszcze lepszej imprezy tego typu w przyszłości.
Jak już informowaliśmy, organizatorem festiwalu była Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego i Podkarpacki Park Naukowo-Technologiczny, a partnerami imprezy m.in. województwo podkarpackie, Podkarpackie Centrum Innowacji Bank Gospodarstwa Krajowego S.A. oraz Agencja Rozwoju Regionalnego MARR w Mielcu.
- Województwo podkarpackie zajmuje dobre miejsca w różnych rankingach innowacyjności, ale żebyśmy mogli się utrzymać na tym podium, to potrzebne są takie właśnie wydarzenia, jak festiwal startupów. Jest potrzebna taka właśnie praca - trzeba znaleźć, zaopiekować się i oszlifować innowacyjne pomysły – mówił marszałek Władysław Ortyl.
– Założenie i prowadzenie firmy nie jest łatwe i wymaga dobrego przygotowania. Dlatego też proces powstawania firm i startupów wspierają fundusze unijne i pieniądze krajowe. To wsparcie będzie kontynuowane w nowym budżecie UE na lata 2021-2027 – powiedziała w panelu dyskusyjnym o inteligentnych specjalizacjach woj. podkarpackiego Małgorzata Jarosińska-Jedynak, wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej, która była również członkiem jury kapituły konkursu Startup i Scaleup oraz wystąpiła w roli eksperta w panelu podsumowującym Idea Challenge.
Polecamy:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"