Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co będzie jak Putin zakręci gaz? Czy zabraknie paliwa? To „strachy na Lachy”

Dorota Mękarska
Wydobycie gazu w Polsce wynosi prawie cztery miliardy metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie, a więc pokrywa około 20% zapotrzebowania krajowego
Wydobycie gazu w Polsce wynosi prawie cztery miliardy metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie, a więc pokrywa około 20% zapotrzebowania krajowego Dorota Mękarska
Rosja szantażuje Europę każąc płacić za gaz w rublach. Czy możemy obawiać się, że gdy kurek zostanie zakręcony, zabraknie „błękitnego paliwa”?

– Mimo niektórych inwestycji znajdujących się dopiero na ukończeniu, należy podkreślić, że bez względu na sytuację geopolityczną, gazu Polakom nie zabraknie – uspokaja Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.

Jak wiadomo od 2023 roku nie będziemy już kupować gazu z Rosji. Przed nami ponad pół roku oczekiwania na uniezależnienie się, jeśli chodzi o gaz, ale szantaż Włodzimierza Putina już wydaje się być jak „strachy na Lachy”.

Spadek z 90% do 40% gazu z Rosji

W 2019 r. podjęło decyzję o nieprzedłużaniu kontraktu jamalskiego. Obowiązuje on tylko do 2022 roku. Obecnie udział rosyjskiego gazu w imporcie tego paliwa, realizowanym przez PGNiG, stanowi około 60%, ale biorąc pod uwagę całkowite zużycie gazu w Polsce jest to jedynie około 40%. Warto nadmienić, że 10 lat temu udział rosyjskich źródeł w imporcie gazu sięgał 90%.

Spadek zawdzięczamy inwestycjom w tym sektorze, przede wszystkim terminalowi w Świnoujściu, dzięki któremu dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG) między innymi z takich kierunków jak USA czy Katar, mogą zostać zintensyfikowane. Dalsza rozbudowa od 2024 roku spowoduje, że będzie można sprowadzać tą drogą 8,3 mld m sześc. „błękitnego paliwa” rocznie. Obecni jest to 6,2 mld m sześc.

Pozostałe inwestycje mają być oddane do użytku na przestrzeni 2022 r. Gazociąg Baltic Pipe ruszy od października br. Do Polski dotrze nim gaz ze złóż norweskich. Pełną moc przesyłu gazociąg osiągnie w styczniu 2023 roku.

– Baltic Pipe to niezwykle istotny element dywersyfikacji dostaw gazu do Polski. Jednak ten gazociąg nie jest i nigdy nie był planowany jako jedyne źródło mające zaspokoić popyt na gaz w Polsce i jeden do jednego zastąpić gazociąg jamalski. Byłoby to zaprzeczeniem samej idei dywersyfikacji – podkreśla PGNiG.

W bieżącym roku będzie także uruchomiony gazociąg Polska-Litwa i połączenie ze Słowacją. Pierwszy z nich pozwoli na dostęp do terminalu LNG w Kłajpedzie. Obecnie transport skroplonego gazu ziemnego, odbierany w stacji przeładunkowej w Kłajpedzie, odbywa się cysternami. Po uruchomieniu gazowego interkonektora Polska – Litwa, czyli granicznego odcinka gazowego, oprócz cystern LNG, do polskiej sieci będzie mogło trafić prawie 2 mld m. sześc. gazu w ciągu roku. Pierwszy statek z gazem przypłynie do litewskiego gazoportu na początku maja. Z kolei od południa, poprzez gazowe połączenie międzysystemowe Polska-Słowacja, będzie istniała możliwość importu do Polski 5,7 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie.

PGNiG dysponuje rezerwami gazu w magazynach

Warto zaznaczyć, że w procesie dystrybucji gazu bardzo ważną rolę pełnią podziemne magazyny „błękitnego paliwa”, które są w naszym kraju sukcesywnie rozbudowywane. PGNiG korzysta obecnie z siedmiu magazynów gazu wysokometanowego, w tym dwóch na Podkarpaciu. Jest to PMG Husów, jeden z największych w Polsce i PMG Strachocina. Aktualna pojemność czynna magazynów gazu wynosi prawie 3,2 mld m sześc.

PGNiG dysponuje rezerwami, które pozwalają funkcjonować co najmniej kilka tygodni przy maksymalnym zużyciu gazu. Ze względu na porę roku obecne zużycie nie jest szczytowe, więc magazyny nie tylko nie są opróżniane w zakładanym tempie, ale są zatłaczane. Na koniec marca poziom napełnienia instalacji magazynowych wynosi 65% i jest o 27 punktów procentowych wyższy niż w analogicznym okresie w 2021 roku.

Poza tym istnieją rezerwy, jeśli chodzi o możliwość sprowadzania gazu do Polski z innych kierunków niż wschodni. Cały czas funkcjonują międzysystemowe połączenia gazowe od strony Niemiec i Czech.

Wydobycie krajowe to 20%

Nie należy też zapominać o wydobyciu krajowym, które wynosi prawie 4 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie, a więc pokrywa około 20% zapotrzebowania.

– Choć Polska nie jest krajem zasobnym w gaz, jednak jest go wystarczająco, aby w perspektywie kilku dekad utrzymać w miarę stabilny poziom wydobycia – przypomina PGNiG. – Do tego po uruchomieniu gazociągu Baltic Pipe wydobywany przez PGNiG na Norweskim Szelfie Kontynentalnym gaz, który do tej pory trafiał na rynek Europy Zachodniej, zasili polską sieć, dzięki czemu, przy rosnącym zapotrzebowaniu, udział własnego wydobycia pokryje jeszcze wyższą część rocznego zużycia w kraju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24