Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co stało się w Sanoku? Samobójstwo i zabójstwo: obie wersje wchodzą w grę

Ewa Gorczyca
Tomasz Jefimow
Postępowanie w sprawie zdarzeń po strzelaninie na os. Wójtostwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sanoku. Policyjni eksperci, biegli i prokurator pracują nad zrekonstruowaniem wydarzeń, które rozegrały się w mieszkaniu przy ul. Cegielnianej.

Gdy dziś o godz. 1 rano wkroczyli tam antyterroryści, 32-latek, który kilkanaście godzin wcześniej zabarykadował się w mieszkaniu, i jego 17-latnia przyjaciółka nie żyli.

- Na miejscu trwają czynności prowadzone pod nadzorem prokuratora - mówi Paweł Międlar, rzecznik prasowy podkarpackiej policji.

,b>Policja nie potwierdza medialnych doniesień, że mężczyzna i kobieta mieli na ciele rany postrzałowe.

- Na ten temat nie mogę mówić - zastrzega rzecznik. Wczoraj po zakończeniu akcji policja informowała, że 32-latek i 17-latka popełnili samobójstwo. - Nie możemy jednak wykluczyć, że doszło to tzw. samobójstwa rozszerzonego. Czyli jedna osoba zadała śmierć drugiej, po czym sama pozbawiła się życia - powiedział nam dziś Międlar.

Policjanci weszli do mieszkania ok. godz. 1 w nocy. - Nie padły przy tym żadne strzały - podkreśla Międlar. Wcześniej słychać było huk. - Antyterroryści użyli granatników hukowych - wyjaśnia Międlar.

Wcześniej wielokrotnie próbowano nawiązać kontakt z zabarykadowanymi w mieszkaniu osobami, namówić do dobrowolnego oddania się w ręce funkcjonariuszy.

- Nie było z ich strony żadnego odzewu - mówi Międlar. Dodaje, że także 17-latka miała możliwość kontaktu z policją, ale z niej nie skorzystała.

Wejście antyterrorystów do mieszkania poprzedziła ostatnia próba ze strony negocjatora. Jednak na wezwanie do otwarcia drzwi nie było żadnej odpowiedzi.

Obława w Sanoku. Trwają oględziny mieszkania, w którym znaleziono dwa ciała

- Zdaliśmy sobie sprawę, że żadnego kontaktu już nie będzie, stąd zapadła decyzja o siłowym rozwiązaniu, które cały czas traktowaliśmy jako ostateczność - mówi Międlar.

Policja nie podaje informacji na temat, od kiedy 32-latek i przebywająca z nim dziewczyna nie żyli i jak zginęli - Na takie pytanie da odpowiedź sekcja zwłok i szczegółowe badania - mówi rzecznik.
Policja jeszcze nie przedstawia rekonstrukcji wydarzeń

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24