Coraz bliżej budowy południowej obwodnicy Rzeszowa. RDOŚ wydała pozytywną opinię środowiskową

O zaopiniowanie warunków realizacji obwodnicy miasto wystąpiło wiosną. W tym tygodniu Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie wydała pozytywną opinię.

- Kolejnym krokiem będzie wydanie decyzji środowiskowej. Zajmie się tym Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta - informuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa. Dokument ma być gotowy do końca roku.

- Następnie musimy postarać się o pozwolenie wodnoprawne, które wydają Wody Polskie - dodaje Chłodnicki.

Gdy miasto uzyska oba dokumenty, będzie mogło wystąpić do wojewody o ZRID, czyli zezwolenie na realizację budowy południowej obwodnicy Rzeszowa. ZRID powinien zostać wydany najpóźniej w maju 2020 roku.

- Gdy będziemy mieć wszystkie dokumenty, ogłosimy przetarg na budowę południowej obwodnicy - mówi Chłodnicki.

Przyszła droga (wariant podstawowy) ma mieć ponad 5 km długości i łączyć ulicę Podkarpacką z aleją Sikorskiego. Jej częścią ma być most na Wisłoku o długości 970 metrów oraz most na rzece Strug - 130 metrów.

W związku z budową konieczne będzie wyburzenie budynków mieszkalnych i gospodarczych. W wariancie podstawowym do kasacji pójdzie 47 budynków, w tym czternaście mieszkalnych.

Budowa południowej obwodnicy Rzeszowa to o kosztowna inwestycja - potrzeba na nią ponad 400 milionów zł. W przyszłorocznym budżecie mają być zarezerwowane pieniądze na rozpoczęcie prac, które zaplanowano na kilka najbliższych lat. Miasto jednak nie chce wydawać pieniędzy tylko ze swojej kasy.

- Zapis w Wieloletniej Prognozie Finansowej jest taki, że 280 milionów złotych z całej kwoty ma być pozyskane z zewnętrznych źródeł - funduszy unijnych albo z budżetu państwa - tłumaczy Maciej Chłodnicki.

Południowa obwodnica nie jest jedyną drogą, którą miasto wybudować chce jak najszybciej. Kolejna to Wisłokostrada. Jej projekt jest już gotowy. Droga rozpocznie się na wysokości bazaru przy ul. Dworaka. Poprowadzi wiaduktem nad torami kolejowymi do ulicy Ciepłowniczej. W miejscu, gdzie się z nią połączy, powstanie rondo. Projekt zakłada budowę drugiej jezdni wzdłuż mostu Załęskiego i ulicy gen. Maczka. W ten sposób powstanie łącznik między aleją Rejtana a skrzyżowaniem ulicy Lubelskiej z aleją Wyzwolenia.

W wieloletnim planie wydatków Rzeszowa ujęta jest także inna drogowa inwestycja - połączenie ulicy Warszawskiej z Krakowską. Ma to być ostatni element trasy, która w dwóch dotychczasowych etapach połączyła już ul. Rzecha z Lubelską i Lubelską z Warszawską.

ZOBACZ TEŻ: Co uczestnicy oficjalnej premiery rzeszowskiego Monopoly sądzą o grze?