Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cosmos dzielnie walczył, ale dystansu do Spartakusa nie zmniejszył

Tomasz Ryzner
Cosmos nie traci wiary, że na finiszu sezonu uratuje 3 ligę dla Nowotańca
Cosmos nie traci wiary, że na finiszu sezonu uratuje 3 ligę dla Nowotańca Krzysztof Kapica
Cosmos marzył o zdobyciu trzech punktów, które pozwoliłyby wykonać mu konkretny krok w stronę uratowania się przed spadkiem do 4 ligi. Rzecz była do zrobienia, ale faktem jest i to, że gospodarze także mogli strzelić kilka goli.

Po raz pierwszy golem zapachniało w 14 minucie. Łukasz Krzysztoń zauważył, że bramkarz jest wysunięty z bramki, zdecydował się na strzał z 35 metrów. Bramki życia nie strzelił, ponieważ Banek jakoś wyszedł z opresji. Kilka minut później goście mieli tonę szczęścia, kiedy po centrze Jamroga Biały trafił w spojenie bramki. Ekipa z Nowotańca miała szansę na zdobycie gola do szatni. W finale składnej akcji podawał Ireneusz Zarzyka, celował Kacper Rak, ale piłka pofrunęła obok słupka.

Niewiele brakło, aby Cosmos otworzył wynik tuż po wznowieniu gry, kiedy to na pole karne dośrodkował Piotr Laskowski. Piłka dotarła w miejsce, gdzie stał Zarzyka, ale ten źle uderzył głową. Po minucie klasę pokazał Mateusz Krawczyk, kapitalnie broniąc strzał Białego. Gorąco pod bramką przyjezdnych zrobiło się w 50 minucie; podawał Biały, Tyrka znalazł się w dobrej sytuacji, ale obrońcy Cosmosu zdążyli z interwencją.

W 64 minucie Krawczyk znów mógł się wykazać, kiedy z półobrotu, z około 20 metrów celował Wrzosek. Bramkarz z Tarnowa zebrał brawa w 77 minucie, gdy interweniował po uderzeniu Marka Maślejaka. W 80 minucie Biały huknął z 25 metrów i pomylił się nieznacznie. W końcówce świetną okazję zmarnował Wrzosek.

– W końcówce meczu nasz piłkarz wyszedł na pozycję sam na sam, ale boczny sędzia podniósł chorągiewkę. Potem Irek Zarzyka mijał ostatniego obrońcę, ten zatrzymał piłkę ręką, ale sędzia nie zareagował. Szkoda, mogliśmy coś strzelić i bardzo sobie pomoc. Mamy tylko punkt. Martwi też to, że nie popisały się Karpaty. Mocno liczyliśmy, że pokonają Spartakusa. Tak czy owak walczymy do końca – podsumował Henryk majka, kierownik Cosmosu.

Unia Tarnów - Cosmos Nowotaniec 0:0

Unia: Banek – Więcek (74 Nytko), Bartkowski, Witek, Węgrzyn, Jamróg (80 Łazarz), Hebda, Wrzosek, Drozdowicz (49 Tyrka, Zawrzykraj, Biały. Trener Daniel Bartkowski.

Cosmos: Krawczyk – Krzysztoń, Laskowski, Łeń, Maślejak, Natkaniec, Misiak, Pluskwik, Rak, Sobota, Zarzyka. Trenerzy Łukasz Krzysztoń i Mateusz Krawczyk.

Sędziował Śliwa (Kielce). Żółte kartki: Krzysztoń, Sobota, Natkaniec. Widzów 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24