Czy Ryszard P. trafi za kraty - o tym zdecyduje Sąd Apelacyjny w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

Już 12 lat trwa, pełna zwrotów akcji, batalia znanego w Rzeszowie biznesmena Ryszarda P. oraz Marcina B. z organami sprawiedliwości oskarżonymi o wyprowadzenie majątku Rzeszowskich Zakładów Graficznych o ogromnej wartości.

Straty wycenione zostały przez Najwyższą Izbę Kontroli w 2009 r. i potwierdzone przez biegłych na kwotę ponad 14 mln zł. Adwokaci Ryszarda P. i oskarżanych wraz z nim: Marcina B. Sebastiana P. i Bogusława K. wartość tych strat podważali na różne sposoby. Jednak Sąd Okręgowy w Rzeszowie, po trzech latach procesu nie miał wątpliwości i wszystkich czterech uznał za winnych strat przekraczających 14 mln zł na szkodę RZG.

Wyrok zapadł w lutym 2016 r. na mocy którego Ryszard P. skazany został na 3 lata bezwzględnego pozbawienia wolności i jeszcze 100 tys. zł grzywny. Pozostali trzej otrzymali łagodniejsze wyroki pozbawienia wolności, także w zawieszeniu. Cała czwórka miała solidarnie zwrócić RZG poniesione przez tę spółkę straty ponad 14 mln zł.

Wyrok ten został zaskarżony do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, który uznał, że sąd okręgowy rzetelnie przeprowadził rozpoznanie tej sprawy i podtrzymał wyrok SO.

Nie chcąc iść do więzienia Ryszard P. i Marcin B. odwołali się do Sądu Najwyższego, a ten zwrócił sprawę do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.

Sąd Apelacyjny rozpatrując drugi raz sprawę zmienił wyrok skazujący uznając, że Ryszard P. i Marcin B. przestępstwa nie popełnili.

Taki wyrok był nie do zaakceptowania dla rzeszowskiej prokuratury, która złożyła kasację znowu do do Sądu Najwyższego. Sędziowie SN pochylając się nad tą sprawą drugi raz, dopatrzyli się uchybień formalnych w sądzie apelacyjnym. Sprawa Ryszarda P. i Marcina B. trafiła po raz trzeci do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.

Teraz Sąd Apelacyjny utrzymał karę pozbawienia wolności wydaną przez rzeszowski sąd okręgowy, jednak zmienił wysokość grzywny dla obu oskarżonych. Co istotne, SA orzekł o połowę niższą kwotę, jaką oskarżeni mieli zwrócić RZG SA, czyli nie ponad 14 mln zł, a tylko nieco ponad 7 mln zł.

Po takim wyroku obrońcy skazanych odwołali się znów do Sądu Najwyższego, zwracając uwagę, że skoro szkoda jest mniejsza, to też kara powinna być niższa.

Sąd Najwyższy wyrokiem z 5 lipca 2023 r. uchylił wyrok w zakresie co do kary. Sprawa wraca 4. raz do Rzeszowa. W grudniu 2023 r. rozpoczęła się kolejna rozprawa apelacyjna w tej budzącej tyle zainteresowania mediów sprawie karnej w stosunku do znanych rzeszowskich biznesmenów Ryszarda P. i Marcina B. Wątpliwości Sądu Najwyższego – w kontekście zarzutów postawionych przez obrońców w kasacjach – dotyczyły wyroku Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie w zakresie orzeczonych kar pozbawienia wolności: w stosunku do Ryszarda P. – w wymiarze 3 lat i w stosunku do Marcina B. – w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy. W tej części Sąd Apelacyjny w Rzeszowie musiał - po ponownym wysłuchaniu wszystkich stron procesowych - wypowiedzieć się w aktualnie prowadzonym postępowaniu apelacyjnym. Rozprawa została odroczona do dnia 15 lutego br.

W czwartek 15 bm. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie przesłuchał w charakterze świadka likwidatora b. Rzeszowskich Zakładów Graficznych w sprawie naprawienia szkody wyrządzonej Rzeszowskim Zakładom Graficznym przez Ryszarda P. i Marcina B.

W prowadzonym obecnie postępowaniu apelacyjnym obaj wymienieni biznesmeni mają – ponownie – status oskarżonych, ale nie pojawili się na sali sądowej.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie po przeprowadzeniu uzupełniającego postępowania dowodowego, zamknął przewód sądowy, wysłuchał głosów obecnych stron i odroczył wydanie wyroku do 28 lutego 2024 r.