Darek biegnie dla niepełnosprawnego syna

- Biegnę, bo chce zwrócić uwagę na problem, który może dotyczyć wielu dzieci, nie tylko mojego Kacperka - mówi Darek Szwast, ojciec 16-miesięcznego chłopca, który potrzebuje protezy lewego przedramienia. - NFZ refunduje tylko znikomą część protezy, w granicach kilkuset złotych, a koszt dobrej protezy to 10 - 11 tys. zł. Nie stać nas z żoną na taki wydatek, więc razem wymyśliliśmy projekt, który by pozwoli znaleźć pieniądze. I najprawdopodobniej nie będzie to nasz ostatni projekt. Zastanawiamy się już nad kolejnymi.

Problem polega na tym, że Kacperkowi nie wystarczy jedna proteza, bo w czasie rozwoju chłopca, trzeba będzie je systematycznie wymienić. Jedna proteza wystarczy na zaledwie na kilka miesięcy, szczególnie w pierwszym etapie rozwoju dziecka. Potem będzie je można wymieniać rzadziej, ale do kosztów protez trzeba doliczyć też wydatki na rehabilitacje.

Dlatego Darek biegnie już od czterech tygodni. Wczoraj przekroczył granicę województw świętokrzyskiego i podkarpackiego. Nam udało się go spotkać na trasie między Łoniowem a Nową Dębą, na drugim kilometrze 26-kilometrowego dystansu. Dziś pobiegnie na trasie Nowa Dęba - Kolbuszowa. Stamtąd do Rzeszowa.

Młody tata, swój bieg, rozpoczął się 1 czerwca w Gdańsku, a zakończy w swoim rodzinnym domu, w Głojscach koło Dukli.

Darkowi podczas biegu towarzyszyli już różni znani ludzie: aktorzy (Edyta Jungowska, Magdalena Różka), dziennikarze (Tomasz Lis, Beata Sadowska). W naszym województwie dołączą do niego m. in. wicemarszałek Podkarpacia Bogdan Rzońca i dyrektor Biura Wojewody Podkarpackiego Stanisław Rysz.

Osoby, które chcą pomóc w sfinansowaniu protez dla Kacperka mogą wpłacać pieniądze na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą": 75 1240 1037 1111 0010 0957 3199. Konieczny jest dopisek: Darowizna na leczenie i rehabilitację Szwast Kacper nr 8648.

Wszystkie szczegóły na stronie www.kacerkowy-skwerek.pl