Dziś Siarka zagra z Unią Nowa Sarzyna, a Karpaty ze Stalą Mielec

Mecz Karpat ze Stalą miał odbyć się w sobotę, ale budynek krośnieńskiego klubu i stadion został podtopiony i grać się nie dało. Obydwa zespoły miały więcej czasu na lizanie ran po ostatnich pojedynkach.

- W II połowie meczu z Siarką chłopakom zaczynało brakować sił - tłumaczył Wcisło. Przez kilka dni podkurował się nawet Kamil Hul, który doznał kontuzji w środowym meczu rezerw. Stal w komplecie szykuje się na wyjazd do Krosna.

Gorsza sytuacja jest w Karpatach. Nie zagrają trzej zawodnicy, a występ dwóch stoi pod dużym znakiem zapytania.

- Nie dość, że zabrano nam w Kraśniku punkty to jeszcze kontuzji doznali Sedlaczek i Gąsiorek - mówił Tomasz Wacek, trener Karpat.

- Liczę, że dublerzy dadzą z siebie wszystko. W krośnieńskim klubie cały czas zastanawiają się czy złożyć protest, po ostatnim meczu ze Stalą w Kraśniku, gdzie zdaniem krośnian karny w ostatnich minutach był wymysłem sędziów.

Drugi mecz Siarki z Unią nie będzie miał istotnego wpływu na tabelę.
Smaczku dodaje fakt, że w Unii występują dwaj byli piłkarze Siarki: Paweł Wtorek oraz Stanisław Bednarz. Obaj grali także w Stali Stalowa Wola, podobnie jak i Daniel Radawiec, Damian Juda oraz Paweł Szafran.

- Chłopaki dobrze się znają. Jedni drugim będą się chcieli pokazać, więc będzie ciekawie - prognozuje Piotr Brzeziński, trener Unii.

- Niech mecz będzie zacięty, bo to zawsze powoduje dodatkowe emocje, ale żeby tylko wszystko odbywało się fair play - mówi szkoleniowiec Siarki Adam Mażysz.

RAMKA
KARPATY - STAL, Krosno g. 17
Sędziuje: Łukasz Pilch (Dębica), jesienią: 2-2, nie zagrają: krośnianie Szymański, Łukaczyński, Gąsiorek, Sedlaczek?, Włodarski? (kontuzje).
SIARKA - UNIA, Tarnobrzeg, g. 17
Sędziuje: Łukasz Strzępek (Rzeszów); jesienią: 2-0; nie zagrają: -.