Euro 2024. Prezes Sokoła Kolbuszowa Dolna jedzie na mecz z Austrią. Ocenia, że będzie to kluczowe spotkanie

- Mam bilet na nasze drugie grupowe spotkanie: Polska – Austria w Berlinie. To będzie kluczowy mecz. Wiem, że z Holendrami będzie ciężko, ale może zremisujemy. Nie liczę na punkty z Francją – przyznaje działacz kolbuszowskiego klubu.

Wyjazdy na mecze biało-czerwonych wraz z bratem Markiem rozpoczął w 2006 roku i potem zarażał tym hobby innych swoich znajomych: piłkarskich kibiców i nie tylko.

– Ostatnio miałem chyba rok przerwy od reprezentacji, ale świetnie wspominam np. nasz mecz barażowy o awans do mistrzostw świata ze Szwecją, jeszcze za kadencji trenera Michniewicza, rozegrany na stadionie śląskim w Chorzowie – zaznacza Skowroński.

Działacz Sokoła podkreśla, że mecze polskiej kadry zawsze wzbudzają w nim ogromne emocje i nigdy nie przestanie wspierać biało-czerwonych. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nasz zespół trafił do bardzo trudnej grupy i wyjście z niej może okazać się niemożliwie.

– Oglądałem towarzyski, poniedziałkowy mecz z Turcją i nie mogę powiedzieć, że gra naszych mnie zachwyciła. Będziemy mieć ciężko na tym Euro – mówi Skowroński, który dobrze wspomina również turniej Euro 2012 rozgrywany na polskich i ukraińskich boiskach.

- Mieliśmy piękną imprezę na naszych obiektach – podkreśla „Olek”.