Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filharmonia Podkarpacka zamknęła część parkingu. Słusznie?

Bartosz Gubernat
Do rozbudowy parkingu przy ul. Szopena miasto dopłaciło milion złotych. W zamian za to ówczesne władze województwa deklarowały pozostawienie jednego ogólnodostępnego poziomu
Do rozbudowy parkingu przy ul. Szopena miasto dopłaciło milion złotych. W zamian za to ówczesne władze województwa deklarowały pozostawienie jednego ogólnodostępnego poziomu K.Kapica
Kierowcy skarżą się, że część miejsc parkingowych pod Filharmonią Podkarpacką przestała być dostępna dla postronnych osób. Została przeznaczona szkole muzycznej.

Do 2010 roku parking przed Filharmonią Podkarpacką miał tylko jeden poziom i mieścił zaledwie kilkadziesiąt samochodów. Na co dzień był to problem dla pracowników i kadry działającej po sąsiedzku szkoły muzycznej. Podczas koncertów kłopot z parkowaniem aut mieli widzowie.

Dopłata z miasta

Dlatego podczas remontu budynku i jego otoczenia samorząd województwa zaproponował władzom Rzeszowa współpracę. W zamian za dopłatę do budowy dodatkowego, pod-ziemnego poziomu część miejsc miała pozostać tu bezpłatna. W styczniu 2010 roku zgodzili się na to rzeszowscy radni, przekazując na budowę milion złotych z miejskiej kasy.

Po rozbudowie filharmonia przeznaczyła dla swoich pracowników dolny poziom, a naziemny pozostawiła do ogólnego użytku. Pod ziemią samochody można parkować w tej chwili w dni robocze w godz. 14--21 oraz kiedy nie pracuje orkiestra, w godz. 9-21. Dolny poziom jest otwarty także w soboty, niedziele oraz święta.

Nasi Czytelnicy skarżą się jednak, że ostatnio mniej więcej ¼ górnego placu także jest niedostępna dla kierowców.

- Jest zarezerwowana wyłącznie dla pracowników sąsiedniej szkoły muzycznej. Przecież prezydent zapewniał, że na tym parkingu będzie mógł zostawić auto każdy śmiertelnik, którego nie stać na abonament. A tu... niespodzianka. Kilka dni temu na jednym z zaparkowanych tu samochodów widziałam przyklejoną do szyby kartkę. Było na niej napisane, że właścicielka parkuje tu ostatni raz, a następnym razem zostanie odholowana. Czy to zostało w jakiś formalny sposób unormowane? Skoro teren parkingu i filharmonia podlegają marszałkowi województwa, na jakiej podstawie nauczyciele szkoły muzycznej są uprzywilejowani? - pyta wmailu do redakcji pani Patrycja.

W filharmonii słyszymy, że wyjaśnienia w tej sprawie zostały wysłane do miasta. Jednak ani prezydent, ani dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg pisma nie dostali. Jak udało nam się ustalić, list otrzymała osoba składająca skargę oraz - do wiadomości - Miejska Administracja Targowisk i Parkingów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że filharmonia tłumaczy w nim, iż trwałość unijnego projektu, z którego była finansowana rozbudowa, zakończyła się w 2015 roku. A co za tym idzie - instytucji kulturalnej wolno za-mknąć część parkingu i przeznaczyć ją dla swoich pracowników. Takie tłumaczenie jest jednak niezgodne z deklaracją władz województwa, które przyjmując od miasta dotację na parking, deklarowały, że będzie on ogólnodostępny bezterminowo. Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24