Finał Pucharu CEV: Dynamo Moskwa rywalem Asseco Resovii

ACH Volley Lublana był zbyt słaby, aby podjąć walkę z naszą drużyną. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala w sobotę po raz drugi rozbili mistrzów Słowenii 3:0, tym razem na ich terenie.

Nasza drużyna w finale, o pierwsze w klubowej kolekcji pucharowe trofeum w Europie zagra z Dynamem Moskwa. Rosyjski zespół pokonał w niedzielę włoskie Acqua Paradiso Monza 3:1 (22:25, 25:19, 25:19, 25:22) w rewanżowym meczu półfinałowym i w złotym secie 15:13. W pierwszym spotkaniu było 2:3.

Pierwszy mecz finałowy rozegrany zostanie 28 marca w Rzeszowie (początek o godzinie 18), rewanż trzy dni później w Moskwie. W niedzielę rozpoczęła się internetowa rezerwacja biletów na finał dla posiadaczy karnetów (potrwa do 22 bm). 23 marca o godz. 9 rozpocznie się rezerwacja wejściówek na Dynamo dla wszystkich chętnych.

- Ogromnie się cieszymy z awansu naszej drużyny do finału. Mamy bardzo duże szanse na zdobycie trofeum - twierdzi Marek Karbarz, były świetny zawodnik naszego klubu, obecnie wiceprezes.

17 marca br. zapisał się złotymi zgłoskami w historii polskiej klubowej siatkówki. W tym dniu cztery polskie drużyny awansowały do finałów europejskich pucharów. Skra do finału Ligi Mistrzów, Asseco Resovia do finału Pucharu CEV, a Tytan AZS Częstochowa i AZS Politechnika Warszawska do finału Challenge Cup (będzie więc pierwszy taki polski finał). Skra w niedzielnym finale uległa 2:3 Zenitowi Kazań. Nie udało się Skrze ograć Rosjan, postara się to zrobić Asseco Resovia.

Warto zauważyć, że w żadnym z finałów nie ma Włochów! Polska liga zyskała na prestiżu...

- W finale z Dynamem Moskwa będzie ciężko, bo wiadomo, jak wysoki poziom prezentuje liga rosyjska. Pokazał to w Łodzi Zenit Kazań wygrywając w ze Skrą. Będziemy walczyć, na pewno nie przestraszymy się Dynama. Boisko pokaże, kto lepszy - mówi Olieg Achrem, kapitan Asseco Resovii. - Mam nadzieję, że w Rzeszowie kibice nam pomogą zwyciężyć, a w rewanżu w Moskwie także pokażemy dobrą grę i będziemy mieli również trochę szczęścia. Pewnie, że lepiej byłoby, drugi mecz grać u siebie, ale już tego nie zmienimy. Aby zdobyć puchar trzeba wygrać z Dynamem u siebie i w Moskwie.