Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Bruk-Bet Termalica Nieciecza pewnie pokonała w Rzeszowie Resovię

Michał Czajka
Michał Czajka
Resovia grała z Termalicą przez większość meczu w osłabieniu
Resovia grała z Termalicą przez większość meczu w osłabieniu Michał Czajka
Przez większość meczu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza Resovia Rzeszów grała w osłabieniu i było to widać zdecydowanie i w grze, i po wyniku. "Słonie" wykorzystały sytuację i nie zostawiły miejscowym złudzeń.

Przed meczem z Termalicą Resovia oczywiście miała plan taki, by powrócić na zwycięską ścieżkę. Mecz sąsiadów w ligowej tabeli (oba zespoły przed meczem zdobyły tyle samo punktów) zapowiadał się bardzo emocjonująco.

Od samego początku spotkania przewagę w posiadaniu piłki mieli przyjezdni, ale niewiele z tego wynikało, bo nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę Gliwy. Wreszcie jednak dobrą okazję w "szesnastce" rzeszowian miał Ambrosiewicz, ale Gliwa okazał się lepszy w tym pojedynku. Obraz gry za wiele się nie zmieniał, ale Resovia z czasem zaczęła się zbliżać do pola karnego Loski i po jednej z centr bliski szczęścia był Maciej Górski, ale trafił w poprzeczkę.

Sytuacja gospodarzy skomplikowała się mocno w 34. minucie, bo czerwoną kartkę za uderzenie rywala bez piłki otrzymał Maciej Górski (arbiter podjął tą decyzję po obejrzeniu powtórki).

Termalica mocno dążyła do tego, by zdobyć gola jeszcze przed przerwą i udało się po mocnym strzale Damiana Hilbrychta (byłego gracza rzeszowskiego zespołu), który uderzył mocno gdy resoviacy próbowali wybić piłkę po rzucie rożnym.

Wejście w drugą połowę też nie było najlepsze dla rzeszowian, bo Gliwa skapitulował po raz drugi - tym razem do siatki trafił wprowadzony po przerwie Fassbender. Resovia spróbowała zaatakować (bo co miała do stracenia), ale zaraz wykorzystali to goście i zdobyli trzeciego gola.

Nie można jednak odmówić gospodarzom ambicji, bo próbowali mimo wszystko przedostawać się pod bramkę zespołu z Niecieczy. Termalica natomiast kontrolowała przebieg spotkania i gdy nadarzała się okazja to atakowała. W końcówce swoją drugą bramkę strzelił jeszcze Fassbender.

Resovia przegrała przed własną publicznością 0:4

Fortuna 1 Liga. To nie był wieczór Resovii Rzeszów - Bruk-Be...

Resovia Rzeszów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:4 (0:1)

Bramki: 0:1 Hilbrycht (43), 0:2 Fassbender 52, 0:3 Polyarus 57, 0:4 Fassbender 84.

Resovia: Gliwa - Lempereur, Bukhal, Osyra, Zastavnyi (77 Adamski) - Bąk (60 Tomal), Kanach (77 Łyszczarz), Ciepiela ż, Eizenchart (60 Ibe-Torti), Mazek (60 Urynowicz) - Górski żcz [34-faul bez piłki]. Trener Mirosław Hajdo.

Termalica: Loska - Ambrosiewicz, Branecki ż (62 Jakubik), Dombrovskiy, Hilbrycht, Kasperkiewicz ż (69 Purece), Polyarus (62 Poznar), Radwański (81 Nowakowski), Rep (46 Fassbender), Spendlhofer, Wolski. Trener Mariusz Lewandowski.

Sędziował Iwanowicz (Lublin).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24