Fortuna Puchar Polski. Świetny powrót Macieja Górskiego, Resovia Rzeszów gra dalej choć nie było łatwo

Początek był wręcz wymarzony dla Resovii - podanie Bartłomieja Euzencharta wykorzystał Maciej Górski i otworzył wynik meczu. To z pewnością wzmocniło snajpera rzeszowskiego zespołu, bo w tym spotkaniu wracał do składu po dwóch meczach nieobecności (pauza za czerwoną kartkę). Rzeszowianie prezentowali się zdecydowanie lepiej i przeważali. Jeszcze w pierwszej połowie spotkania udokumentowali to drugim golem, a na listę strzelców ponownie wpisał się Górski (tym razem po asyście Łyszczarza).

Jak pierwsze 45 minut świetnie zaczęło się dla Resovii tak w drugie zdecydowanie lepiej weszła Chojniczanka, która złapała kontakt po trafieniu Firmino. To zdecydowanie uskrzydliło gospodarzy i w drugiej części to oni przejęli inicjatywę. Zespół z Chojnic stworzył sobie kilka dobrych okazji, a rzeszowianie tylko Michałowi Gliwie zawdzięczali to, że nie doszło do wyrównania. W 65. minucie mogło być już 2:2, ale rzutu karnego nie wykorzystał Piotr Giel. Strzał zawodnika Chojniczanki wylądował na słupku. Nie przebudziło to jednak resoviaków. W dodatku mecz kończyli w osłabieniu po drugiej żółtej kartce dla Rafała Mikulca (zawodnik rzeszowskiego zespołu złapał dwa "żółtka" w przeciągu zaledwie trzech minut). Miejscowi dopięli swego w ostatniej minucie regulaminowego czasu gdy wyrównującego gola zdobył Nowacki.

Resovia zareagowała jednak tak, jak należy i już dwie minuty później ponownie była na prowadzeniu, a pierwszego gola w barwach rzeszowskiej drużyny zdobył Kelechukwu Ibe-Torti.

Bramki: 0:1 Górski 1, 0:2 Górski 27, 1:2 Firmino 47, 2:2 Nowacki 90, 2:3 Ibe-Torti 90+2.

Chojniczanka: Szabłowski – Szymusik, Golak ż, Edmundsson, Szczytniewski ż (46 Raburski) – Nowacki ż, Szumilas (76 Korczyc) – Kozina ż (64 Prałat), Kolesár (46. Banach), Szczepanek ż – Firmino (51 Giel). Trener Krzysztof Brede.

Resovia: Gliwa ż – Bondarenko, Osyra, Zastawnyj ż, Lempereur (76 Adamski), Ciepiela ż, Bąk ż, Łyszczarz ż (46 Urynowicz), Mazek (64 Ibe-Torti), Eizenchart (64 Mikrut), Górski (46 Mikulec żżcz [77]). Trener Mirosław Hajdo.

Sędziował Pelka (Poznań).