Gimnazjaliści staną przed sądem za obrazę uczuć religijnych

O bulwersującej sprawie pisaliśmy jako pierwsi w zeszłym tygodniu. Jeszcze w ten sam dzień informację o profanacji hostii w kościele ojców Franciszkanów w Jaśle podchwyciły lokalne portale oraz radio. Sprawa wydała nam się niezwykle bulwersująca. Oto trójka gimnazjalistów przyszła do kościoła. Od początku prosto w oczy rozmodlonych wiernych drwiła z symboli wiary katolickiej.

- Młodzi udawali, że wieszają się na krzyżu i robili sobie zdjęcia. Ich zachowanie odkąd tylko weszli do kościoła budziło zdziwienie - opowiadali nam uczestnicy mszy świętej.

Wszystko działo się w czwartek, 14 kwietnia, na wieczornej mszy św. w kościele oo. Franciszkanów. Młodzi odeszli od komunii i wypluli hostię. Ksiądz, który za nimi poszedł, na podłodze przy wyjściu ze świątyni znalazł hostię. Kawałki następnej leżały przed wejściem do kościoła. Komunikanty nie trafiły w ręce policji. Po tym jak informacja o profanacji obiegła cały kraj na przesłuchanie został wezwany jeden z gimnazjalistów. Przyznał się do winy. Jako że wszyscy podejrzani są nieletni, ich sprawą nie zajmie się prokurator. Wymierzeniem im kary zajmie się sąd rodzinny. W przypadku osoby pełnoletniej Kodeks karny za obrazę uczuć religijnych przewiduje karę maksymalną do dwóch lat więzienia.

Policja ustaliła, że sprawcami zdarzenia są dwie osoby. - Chłopak i dziewczyna, 16-letni mieszkańcy Jasła. Zostali przesłuchani i przyznali się do takiego zachowania. Ponieważ są to osoby nieletnie, zebrane materiały wysłaliśmy do sądu rodzinnego - wyjaśniał kom. Gliwa.

Nastolatkowie uczęszczają do jednego z gimnazjów na terenie Jasła. Dotychczas nikt nie skarżył się na ich zachowania. To uczniowie przeciętni, bez szczególnych oznak agresji. Chłopak, jak donoszą jego znajomi, jeszcze jakiś czas temu uczęszczał na spotkania oazy. Znajomi określają tę parę jako osoby o bardzo odmiennych poglądach na świat. Oprócz kary za swój czyn jaka wynika z polskiego prawa, dwójka młodych ludzi została ukarana również przez władze kościelne. Ekskomunika, która została nałożona za profanację hostii, może być ściągnięta jedynie decyzją papieża. Jaki wyrok zapadnie przed sądem rodzinnym? Do tematu wrócimy.