Gimnazjum do innego gimnazjum? - To absurd! - mówią w przemyskiej szkole

W maju prezydent Robert Choma złożył do rady projekt uchwały włączającej to gimnazjum do Zespołu Szkół Elektronicznych i Ogólnokształcących im. Prof. Janusza Groszkowskiego przy ul. Kilińskiego. Prezydent uzasadniał taką koncepcję tym, że gimnazjum ma niski stopień wykorzystania bazy przy ul. Ratuszowej i dokonuje naboru tylko do jednego oddziału. Gimnazjum ma też najwyższy koszt utrzymania jednego ucznia, a 25 proc. nauczycieli uzupełnia etaty w innych jednostkach oświatowych.

Do tej pory prezydencki projekt jednak nie trafił on pod obrady. Jak mówi rzecznik prasowy prezydenta Przemyśla Witold Wołczyk, Robert Choma niebawem zwróci się o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady, podczas której rozpatrywany będzie ten wniosek.

Tymczasem nauczyciele i rodzice zaniepokoili się innym pomysłem, który niedawno pojawił się w Komisji Edukacji i Sportu Radu Miejskiej w Przemyślu. Pomysł ten zakłada przeniesienie Gimnazjum nr 2 do budynku… Gimnazjum nr 3.

- Takiego absurdu jeszcze w naszym mieście nie było! Nauczyciele i rodzice uczniów kategorycznie sprzeciwiają się takiej opcji. Oprócz niewątpliwej dezorientacji rodziców przy takim rozwiązaniu nasiliłyby się dodatkowo konflikty pomiędzy uczniami obu rywalizujących gimnazjów. Tak duże skupisko uczniów w tym samym wieku generuje wzmożone problemy wychowawcze - piszą w liście otwartym rodzice i nauczyciele z "dwójki'.

Wiceprzewodniczący Komisji Edukacji i Sportu Rady Miejskiej w Przemyślu Maciej Kamiński (PiS) mówi, że żadna decyzja jeszcze nie zapadła i nie ma oficjalnego stanowiska komisji.

- Trzeba szukać rozwiązania, które będzie dobre dla uczniów, pozwoli utrzymać miejsca pracy nauczycieli i będzie korzystne dla całej sieci szkół w Przemyślu. Członkowie komisji starają się wypracować właśnie takie rozwiązanie - mówi Kamiński.

Robert Bal, szef klubu "Porozumienia dla Przemyśla", który razem PiS-em rządzi w radzie uważa, że pomysł przeniesienia gimnazjum do budynku innego gimnazjum to zły pomysł. Jego zdaniem dobry jest projekt prezydenta. Według Bala pozwoli to odbudować renomę Gimnazjum nr 2, uczniom da możliwość kontynuacji nauki w tym samym budynku, zaś nauczycielom pozwoli na uzupełnienie etatów na miejscu.