Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorąco w krośnieńskim szpitalu. Musiała interweniować policja

Ewa Gorczyca
Dariusz Delmanowicz
Grupa uczestników dzisiejszej pikiety w szpitalu zablokowała korytarz przed gabinetem dyrektora. Ale po trzech godzinach Mariusz Kocój mógł spokojnie opuścić szpital.
Pikieta w obronie szpitala w KrośnieMieszkancy Krosna dzisiaj ponownie pikietowali w obronie szpitala w tym mieście. Nz. Mariusz Kocój, dyrektor placówki.

Pikieta w obronie szpitala w Krośnie

Po dzisiejszej porannej manifestacji przed szpitalem grupa najbardziej aktywnych jej uczestników poszła pod gabinet dyrektora. Domagali się, by wyszedł do nich, ale Mariusz Kocój zamknął drzwi od środka.

- Nie chciałem, by demonstrujący wtargnęli do gabinetu. Chciałem, by najpierw opadły emocje - tłumaczy Mariusz Kocój.

Uczestnicy pikiety pozostali na korytarzu, blokując dostęp do drzwi dyrekcji i próbując dostać się do gabinetu. Mówili, że zostaną dopóki nie otrzymają jasnej odpowiedzi, co dalej ze szpitalem.
Po trzech godzinach, ok. godz. 13, dyrektor postanowił opuścić budynek by pojechać do Rzeszowa do urzędu marszałkowskiego. Policja, która była na miejscu, poprosiła blokujących korytarz by mu to umożliwili. - Utrudnienie dyrektorowi wyjścia będzie złamaniem przepisów - ostrzegł wezwany na miejsce funkcjonariusz patrolu policji.

- Najpierw proszę zapytać czy chce opuścić szpital na stałe. Jeśli tak to nie ma przeszkód, już odchodzimy - krzyczała jedna z protestujących, była pracownica szpitala.

Dyrektor mógł jednak spokojnie wyjść, Powtórzył do zebranych to, co powiedział rano: że nie będzie zamykania szpitala. Demonstranci zrobili mu przejście, kiedy szedł korytarzem żegnało go skandowanie: dyrekcja do domu.

Aktualnie w Rzeszowie trwa nieformalne spotkanie zarządu województwa w sprawie sytuacji w szpitalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24